btw moglby ktos poprawic tytul :shock:
Wersja do druku
btw moglby ktos poprawic tytul :shock:
Dokladnie jak pisze Wiktor Najprostszy sposob na sciagniecie czujnikow parkowania. Dla fachowcow 5min to dla Ciebie gora 10min.Cytat:
Zamieszczone przez Wiktor
Pozdro
Podłącze się do tematu spryskiwaczy. Rano przed wyjazdem do pracy zauważyłem że w lewym (od kierowcy) spryskiwaczu nie ma dyszy spryskującej długie, jest otwór ok 0,5-1 cm. Po pracy pooglądam dokładniej ale czy to jest na zasadzie kólki którą się reguluje jak w spryskiwaczach szyb czy na stałe bo nie wiem czy będę mógł samą dysze wcisnąć-przełożyć jesli kupie spryskiwacz czy cały musze wymienic. Bawił się ktoś z tym ?
Witaj.Cytat:
Zamieszczone przez wojtas
Te kołeczki mocuje się na wcisk, bez problemu można je wyjąć bez żadnego demontowania spryskiwacza, wystarczy czymś mocno złapać (ewentualnie podważyć) i wyciągnąć. Nie jestem pewien, czy występują w katalogu jako część zamienna, czy trzeba kupować cały spryskiwacz, ale z tego co pamiętam, to chyba tylko cały spryskiwacz. Więc najlepiej opłacałoby się dorwać jakiś używany lub nawet uszkodzony, tylko z tymi dyszami, bo je bez problemu można przełożyć.
OK, dzięki za info, pooglądałem i faktycznie to takie duże dysze-kuleczki, tylko pomiędzy nimi ścianka jest pęknięta i pewnie dlatego wyskoczyła dysza.
Może ktoś ma na zbyciu taki spryskiwacz do shadowlina.
Ja wyciągnąłem bez demontażu. Wystarczyło odgiąć listwę ale rób to ostrożnie aby nie pękła! W ciepły dzień jak dzisiaj, nagrzany plastik jest bardziej elastyczny. I uważaj aby Ci nie spadł kabel bo będzie tragedia i ściąganie jednak całego zderzaka :DCytat:
Zamieszczone przez MastaKleszcz
U mnie pewnie rozwalili to na myjni lub ktoś gwizdną :/ Ty masz i tak uszkodzony spryskiwacz więc zakupisz cały. A mi się przyda to co Ci zostało ;)Cytat:
Zamieszczone przez wojtas