Ha ha Aldik w tym twoim aucie to się psuje wszystko :(
Coś ty kupił ? U mnie zresztą nie lepiej ha ha
Wersja do druku
Ha ha Aldik w tym twoim aucie to się psuje wszystko :(
Coś ty kupił ? U mnie zresztą nie lepiej ha ha
Podczas wymiany uszczelniacza wału:
[M]echanik: A panewki sprawdzałeś?
[J]a: Nie, a co?
[M]: No bo przy tym przebiegu warto sprawdzić, bo one padają w tym motorze.
[J]: Aha, no dobra, to za następne 15k km się sprawdzi.
[M]: No luz, ale pilnuj, bo to wystarczy moment.
[J]: OK.
.... resztę historii znasz :D
Nie chodzi o to co temat X ma do tematu Y tylko o brak chęci reakcji właściciela na czas, co w przypadku damned1 poskutkowało posypaniem sie motoru.
Aldik,
za mocno szukasz bezpośredniego powiązania między twoim kłopotem, a przykaładem danym przez damned1.
Jemu w konsekwencji zaniedbania posypał się motor. Tobie może posypać się coś równie lub podobnie kosztownego.
No i nic to nie dało, nadal czasami pali a czasami nie. Chyba zauważyłem, że jak przytrzymam przycisk star to wtedy zakreci do końca (gdy cykał wczesniej). Zauwazylem tez czasami, ze jakby nie zgasł za pierwszym przyciśnięciem .
Czyżby to jednak przycisk jak od razu podejrzewałem, czy to zbyt banalne ?