https://www.newtis.info/tisv2/a/en/e...th-lid/EZMuVZn
Wersja do druku
Dyfer odkreca sie tradycyjnie,bez wachaczy.Aldik czytales o podporze co ci pisalem w innym wątku ?
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
No i w końcu wyjąłem. W poniedziałek jade go oddać do kumpla co robi tylko mosty i skrzynie biegów. Łożyska do wymiany.
Wyciąganie poszło łatwo. Zawieszenie nie trzeba w ogóle dotykać, wystarczy obwiesił lub zdjąć wydech, odkręcić półosie i wał (nie trzeba go wyciągać) no i dyfer który się trzyma na 3 śrubach :) Czas roboty jak wiesz jak i masz narzędzia pod ręką to ok 1,5 godziny. Jak nie wiesz jak i robisz przerwe na obiad, na fajkę, na telefon na spacery po narzędzia itd itp to ok 4 godzin :D
No i fajnie. Będzie jak nowy. :glee:
Ja też nie miałbym sumienia sprzedać komuś niesprawnego auta. Janku ,przynajmniej nowy właściciel będzie Cię mile wspominał......... chociaż jest jedno "ale".
Ty nigdy jej nie sprzedaż bo nigdy nie kupisz F-ki. Nie z Twoim zapałem :rofl:
Ostatnio u siebie robiłem przy półosiach i miałem pisać właśnie, że półoś jest w stanie się cofnąć i chyba most powinien wyjść. Jak tam z dojściem do śrub mocujących sam dyfer do wózka? Chodzi mi o te z tył. Za dużo miejsca tam nie ma, a śruba pewnie jest trochę dłuższa.