-
No to zaczynam. Ceny podaję z pamięci, więc sam sobie sprawdź. 2006r., 257.000km sprawdzone. Po zakupie i w przeciągu 37.000km wymieniłem:
- uszczelki kolektora: 120zł
- termostat silnika, bo temperatura nie chciała przekroczyć 74'C: 160zł
- termostat EGR przy okazji powyższego: 90zł
- płyn chłodniczy: 85zł
- dwa wahacze banany chińskie: 400zł, rozwaliły się po 4000km - mam za swoją oszczędność
- dwa banany Meyle: 800zł
- wywaliłem klapki kolektora ssącego: 80zł za korki
- spalone 6 świecy (przy zakupie): 300zł
- spalony sterownik świec (przy zakupie): 300zł
- tylne łożysko wyło: kupiłem zamiennik przez który mi tempomat szarpał: 110zł
- łożysko użwane na próbę: 100zł (szarpanie tempomatu ustało)
- przednie klocki Deckermann: 90zł
- uszczelniacz wału od strony skrzyni: 160zł
- podpora wału Febi (wibrowało): 220zł
- łącznik elastyczny Meyle do zestawu z podporą: 300zł
- uszczelka miski olejowej: 85zł
- nowe tarcze Zimmermann przód i tył: 1300zł
- przednie się pogięły, więc kupiłem teraz Textar: 230zł
- przednie oba łożyska, w razie jakby to od nich Zimmermann się pogiął: 620zł
- przednie klocki Zimmermann: 160zł
- wymiana oleju skrzyni biegów z nową miską: ok. 800zł
- wymiana oleju w moście na Motul Gear 300LS: 130zł
- każdorazowa wymiana oleju z filtrem powietrza i oleju na Motul 5W40 co 15.000km: ok. 400zł
- wymiana odmy (po zakupie): 160zł
- montaż zewnętrznego separatora oleju: ok. 300zł
Nie wdając się w szczegóły, doprowadzenie auta po zaniedbaniach poprzednika i inne pierdoły, jak zakup opon, jakieś tam wyważania kół, ustawianie geometrii, dezynfekcję klimy itd. itp. przez 22 miesiące jakie posiadam auto, wydałem ciut ponad 10.000zł; przy czym mam większość rzeczy porobionych/nowych: kompletne hamulce, opony, świece/sterownik, łożyska, tarcze... Średnio więc ok. 450zł/msc. Wszystko naprawiałem sam, więc drugie tyle policz mniej więcej za robotę (jedne rzeczy tanie w części, ale drogie w robocie, więc licz globalnie za wszystko, co zrobiłem).
Z łańcuchem nie robiłem nic i nie mam zamiaru ulegać popłochowi na podstawie dwóch przypadków. Turbo, DPF, wtryski - wszytko jak dotąd OK.
Jak kupisz diesla i nie masz przyjemności w problemach, to radzę zalewać dobry olej niskopopiołowy (żaden hydrockrack!). Szczegóły znajdziesz w odpowiednim temacie na forum (w skrócie: żaden Castrol, Mobil1, czy oryginał; jak już, to Liqui Moly, Motul, Valvoline, Millers). Do tego z własnego doświadczenia polecam Ci tankować paliwo premium. Ja jeżdżę na bardzo krótkich odcinkach i nie miałem żadnych problemów z DPF, który jest od fabryki.
Rady do zakupów:
- najważniejsze: kupujesz 7er - omijaj golasy! Olejus zrobił ładną prezentację z wyposażenia. Znajdziesz temat na początku forum.
- koniecznie z kompem: soft DIS lub lepiej ISTA
- sprawdzić korekcję wtrysków powyższymi programami na zimnym silniku; omijać/bić cenę, jak jest powyżej 1,0 w którąkolwiek stronę
- turbo sprawdzić można ISTĄ, nie wiem, czy DIS też
- zawieszenie pneumatyczne jak najbardziej wskazane (jest bardzo wytrzymałe, więc bez obaw)
- omijać auta, które mają choinkę na zegarach
-
To co w wsadziłeś to części eksploatacyjne. Samochód ma swoje lata wiec to normalne.
-
HTN dzięki wielkie, jak patrzę na ceny części to faktycznie nie wygląda to aż tak drogo .Teraz sprzedałam e38 4.4 z 2001r to cenowo jeżeli chodzi o części to praktycznie to samo , jedyne co mnie trochę przeraża to to że nie mialem nigdy diesla i będę musiał zgłębić temat sprawdzenia wtrysków /turbo itd. Popatrzę też faktycznie na temat wyposażenia e65.
-
Chcesz kupić dobrego to sprzedam Ci mojego [emoji51]
-
Ja się też obawiałem. Dużo czytałem tego szmelcu w internecie jaki to diesel nie jest zły i że 3,0 diesel na auto 2 tony to katastrofa. Przypadkiem trafiło mi się auto z tym silnikiem i stwierdziłem, że sprawdzę go osobiście. Tego samego dnia najpierw jechałem 750Li, następnie 730Ld i byłem miło zaskoczony jak 3 litry diesla sobie radzi z masą auta. Dlatego też między innymi się zdecydowałem.
Sprawdziłem też wcześniej i ile kosztują te najbardziej popularne usterki, jak turbo, DPF, wtryski, czy pompa wysokiego ciśnienia. Wszystko jest w akceptowanych cenach (max. 2000zł/każda), więc nie ma co się martwić. Oszczędność na paliwie zwraca ten koszt spokojnie w rok przy zaledwie 15.000km. Ja dużo czasu jestem w Niemczech, a tutaj cena diesla premium jest ok. 15 centów niższa od benzyny Pb95, co jeszcze bardziej przyspiesza zwrot. Jak na razie dwa lata mam spokój i to jeżdżę naprawdę bardzo dużo w mieście na krótkich odcinkach.
Jedno niestety daje o sobie znać - hałas w kabinie. Może nie tyle na trasie, czy przy szybszej jeździe, co przy postoju na światłach, czy przy jeździe prędkościami w terenie zabudowanym.
Silnik zajmuje też mniej miejsca, niż V8, więc znacznie łatwiej dobrać się do niego; np. do wyciągnięcia skrzyni nie trzeba opuszczać motoru, żeby dostać się do tylnych śrub.
Reasumując - albo mam sporo szczęścia albo diesel nie taki zły, jak go piszą.
-
xxxxxxxxxxxxx none
Ja Wam powiem tak......co by nie było będzie fajne byle było godnie uszanowane i zadbane. Jak kupisz zaniedbany,zapuszczony egzemplarz ,to czy to będzie Diesel czy benzyna to dla portfela ruina . Ja osobiście (to moje prywatne zdanie) wolałbym 3.0d niż nieszczęsny V8 N62. Dla mnie ten silnik to porażka .
Do @Cyberix Coś dziwne ,że się chcesz pozbyć auta które rzekomo jest super-hiper a masz go az 4 miesiące.
-
Racja najważniejsze aby dobrze kupić czyli w miare zadbany egzemplarz co na pewno nie będzie prostym wyzwaniem. Już ostatnim razem miałem kupić e65 ale ostatecznie znowu kupiłem e38 teraz juz w końcu chce kupic e65 no i wybór padł na 3.0d Na pewno na początek kupię termostaty i profilaktycznie je wymienie. Powiedźcie mi jedno jeżeli np z wtryskami będzie coś już nie tak to czy w inpie będą błędy czy trzeba to w jakiś inny sposób sprawdzić?
-
Nie będzie błędów ani w INPA ani w ISTA. W ISTA możesz sprawdzić, czy korekcje są ok. Raczej nic więcej zrobić się nie da. No i najważniejszy tips od Zbicha - sprawdzić na zimnym silniku. Na ciepłym wskazania nie są poprawne. M.in. dlatego, że korekcje na zimnym są rozjechane, to diesel pracuje trochę głośniej, a jak się rozgrzeje, to się wycisza.
Wadliwe wtryski najczęściej dają o sobie znać na zimnym silniku. Stąd poproś sprzedającego, żeby siknik był całkowicie zimny. Jak siknik po odpaleniu będzie przebierał, to znaczy, że coś jest nie bardzo. Nawet jak się rozgrzeje i zacznie już normalniepracować, to nic nie zmienia. Nie daj sobie wcisnąć, że to na zimnym i że to np. przez usunięte klapki.
Co do termostatów, to najpierw zobacz w menu ukrytym, czy trzeba je wymieniać. Szkoda wydawać kasy, a sprawdza się to bardzo łatwo.
Z mojego doświadczenia i z S i z 7er niestety trzeba iść na jakieś kompromisy, bo bardzo dobrze utrzymany egzemplarz raczej jest sprzedawany albo na forum albo po znajomych. Te w komisach w najlepszym stanie najczęściej nie są. Ja szukałem S lub 7er i skończyło się na tym, że musiałem i tak sporo porobić. Grunt, żeby tam jakiegoś dużego bubla nie było.
-
Ok a jaka jest prawidłowa temp.w tych silnikach?
-
Dla diesla 88'C to otwarcie termostatu. Grzać się może do 94 stopni według moich obserwacji.
Przeważnie problem leży w tym, że nie chce osiągnąć tej temperatury. Osiąga 74'C i trzeba mocniej butować, żeby bardziej się zagrzał.
Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka