sprawna używka i po bólu.......albo nowy ale cena Cie może zabić
Wersja do druku
sprawna używka i po bólu.......albo nowy ale cena Cie może zabić
@Yarika
wsadzili ci przy regeneracji manualny regulator napięcia a musi być cyfrowy inaczej nie będzie komunikacji ze sterownikiem.
Oprocz regulatora napięcia powinni sprawdzić diody i ewentualnie je wymienić.
Czyli jednak nie tacy fachowcy
Oczywiście, że fachowcy, no ale trudno wymagać, żeby mieli możliwość sterowania tym alternatorem na miejscu. Poza tym nie wiemy co z tym alternatorem było nie tak I co założyli, chyba, że Sebek ma inne informacje.
W Łodzi I tak lepszych nie ma.
Ten regulator z zewnątrz prawie niczym się nie rożni a występują właśnie takie symptomy -
może trzeba po prostu powiedzieć ze jest to alternator z e65 bo w e38 750 wygląda identycznie.
Stara konstrukcja a jednak się poślizgnęli .......może po prostu w Łodzi nie ma dobrych fachowców w tej branży ale to nie zmienia faktu ,że wśród tych co są oni są najlepsi.
Lepiej kupić sprawny z angola wytargany i po problemie.
Drugie wyjście to filozofii której w sumie nie ma : jak zdiagnozowany regulator ,że uszkodzony to trzeba dać 2 stówy za ori i tez po problemie. Tanie zamienniki to można do starej Corsy 1.2 montować a nie do auta które w jakiś sposób jest zaawansowany elektronicznie jak chociażby E65.
Alternator w końcu ogarnięty :smug: powodem braku ładowania okazała się niedomagająca dioda ..... panowie na rudzkiej po kolejnych moich odzwiedzinach wsadzili stary regulator boscha i jeszcze raz sprawdzili alternator co się okazało " nie domaga jedna z diód"
wymienili mostek ..... teraz ładowanie jest w granicach 14,6-14,7 i na wyjsciu z alternatora i na akumulatorze