taki kraj....Cytat:
Zamieszczone przez paulo79
Wersja do druku
taki kraj....Cytat:
Zamieszczone przez paulo79
Słuchajcie ja mialem tak:
kupilem auto od chłopaka, który kupił od innego gościa i nie przerejestrował go więc spisałem z nim umowę i zabrałem mu jego umowe z poprzednikiem potem do skarbówki opłaciłem podatek ( on wcześniej nie płacił go choć miał taki obowiązek ) i do urzędu ( bez kwitka ze skarbówki nie mam co iść do urzędu bo nie zarejestrują ) i wszystko załatwione auto przerejestrowane na mnie i luzik.
Ale teraz skarbówka wie że mój poprzednik kupił auto przez pół roku nic nie opłacił i potem sprzedał myśle że mu to nie ujdzie płazem :D
Otóż byłem w ubezpieczalni, pokazałem wszystkie papiery, po czym za miesiąc znowu dostałem pismo że bla bla bla mam sie u nich stawić bo spowodowałem wypadek. Więc po raz kolejny pojechałem z umową. I tak z 5 czy 6 razy mniej więcej co miesiąc. Ostatni raz byłem tak wkur***** że zrobiłem im tam normalną awanturę, i powiedziałem wprost, że skoro nie potrafią opanować burdelu w swoich dokumentach to spotkamy się w sądzie bo ja nie mam czasu zwalniać się co miesiąc z pracy i gnać przez całe miasto do tych imbecyli. I pomogło :] Z policją było to samo. Raz, drugi piąty mnie wzywano żeby im pokazać umowę. Za którymś razem jak zadzwonili i kazali przyjść powiedziałem że byłem już kilka razy, że mam od nich milion pieczątek na tej umowie, a oni mają kilka kopii i żeby sobie zrobili porządek to znajdą bo ja nie przyjadę.Cytat:
Zamieszczone przez paulo79
Więc bardzo Cię proszę, nie pisz że to bzdura, bo tak właśnie było. Wszelkie tego typu instytucje mają w papierach jeden wielki gnój :] Niestety ale dalej głęboka komuna
jest powod do dumy :faint:Cytat:
Zamieszczone przez damian23zgc
dawno temu zulu gula powiedzial ze polska to bardzo dziwny kraj. w tym kraju kazdy patrzy jak kogos uj.bac zamiast pomoc i starac sie miec wiecej. krotko mowiac ladnie nazywane oplaty skarbowe itp to zwykly haracz ktory trzeba placic.Cytat:
Zamieszczone przez Jey
to moze ja powtórze ........ taki kraj ... ehCytat:
Zamieszczone przez Jey
Widze panowie że macie niepełne informacje !!!
Przy rejestracji auta nie trzeba mieć kwitka ze skarbówki - jak w urzędzie przy rejestracji biurokrata zażąda tego, to go można ****** bez skrupułów :) . bo przecież przerejestrować można auto w dniu zakupu, tuż po spisaniu umowy kupna/sprzedaży (nie ma na to podstaw z dziennika ustaw)
Jedynie przy rejestracji, urząd-wyd. komunikacji później podaje informację do U.S. i tam sprawdzają czy zostało to opłacone.
A skoro w skarbówce są zatrudniani ludzie, którzy mają kompleksy i innych z zasady nie nawidzą, to dokładnie to sprawdzą.
Więc tu jest urzędowe 2 tygodnie do opłacenia podatku w wys. 2% ceny auta.
Jedynie dodatkowo jak zaniżysz wartość auta wpisując że pojazd uszkodzony, to na dodatkowym druku dla rzeczoznawcy skarbówki trzeba wypisać co w aucie nie teges.
A przy sprzedaży auta, choć to nie wymagane, warto sie pofatygować do wydz. komunikacji i wyrejestrować auto - urzędnik na umowie sprzedaży klepnie pieczątkę i koniec.
----------
Ale i to wyrejestrowanie nie zawsze daje spokój, jeślio się kogoś na policji nie opie....
Koleżanka sprzedała i wyrejestrowała auto, a nowy właściciel nie zarejestrował, zrobił po czasie stłuczkę a policja ją nękała, a jak nie chciała do nich jechać, to przyjeżdżali co kilka tygodni do niej.
W końcu jej mąż się postawił i prawie wpiporzył gliniarzom, co ok. 21:00 wieczorem przyszli znowu po jakieś zeznania do domu.....i się skończyło.
Więc morał taki:
mieć czystość i legal w papierach i przy niewiadomej najpierw wpeprzyć, a potem pytać o co chodzi