Dzikuje Tobie za pomoc będę więc spokojnie jeździł ciesząc się momentem obrotowym.
Widzę jednak, że użytkowników 4.5d jak na lekarstwo na forum.
Wersja do druku
Dzikuje Tobie za pomoc będę więc spokojnie jeździł ciesząc się momentem obrotowym.
Widzę jednak, że użytkowników 4.5d jak na lekarstwo na forum.
Jest ich tu trochę, ale nie odzywają się.
Zbichu a 4.0d ma tak samo jak 4.5d z tymi temperaturami? Tez mam dziwne temp tylko ze u mnie w zime bylo ok 70 wiec mysle ze termostat egr do wymiany a teraz latem mam ok 92 przy dosc ostrej jezdzie.
Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
M67 i M67TU mają tak samo jeśli chodzi o temperaturę cieczy chłodzącej.
Hmm czyli u mnie cos nie halo... dzisiaj cieplo na dworze. A moje auto ledwo 80 przekracza. Jak troche mu cisnalem to do 93 poszlo...
Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka
U mnie jest znów inaczej.. Wczorajsza trasa na dworze 0 stopni po przejechaniu trasy 35 km przy prędkości 90/100km/h auto osiągneło temp 77-79 stopni bo się tak wahała , znów nagrywałem filmiki jak było ciepło i włączyłem temp i obrotomierzu z ukrytych funkcji licznika i auto osiągało po przejechaniu trasy również około 30km przy temperaturze otoczenie 24-26 stopni temp silnika wynosiła 82-84 stopnie .. Bo może te falujące obroty maja coś wspólnego z tą temperatura albo czujnikiem on wariuje i wprowadza jakieś zamieszanie ... Bo dziwne jest to że auto postoi parę dni wyjezdzasz i dopóki nie osiągnie 50-52 stopni to nie faluje
Moim zdaniem 745d nie powinien się grzać ponad 95 stopni. Termostat otwiera się w nim tak samo, jak w 730d i jak w 740d - 88 stopni. Jak grzeje się do 112 stopni, to według mnie dużo za dużo. 745i ma prawo się do takich temperatur grzać, bo tam termostat główny otwiera się 17 stopni wyżej - 105'C.
Ja bym obstawiał zasyfioną chłodnicę, albo co gorsza - zasypany ten piasek do jej uszczelniania. Ewentualnie masz jakiś nieumiejętny chip zrobiony, bądź któryś wtrysk mocno Ci leje i tym sposobem mocno podnosi temperaturę spalin (zła proporcja paliwa do powietrza), ale to raczej skończyłoby się przepaleniem denka tłoka w przeciągu kilkudziesięciu-kilunastu tysięcy kilometrów.
Kiedyś już chyba o tym pisałem, że ziomkowi z mojej ex-pracy tak lał jeden wtrysk w 330d, że po zatrzymaniu się po jeździe autostradą tłok spiekł się z tuleją cylindra. Pamiętam, że mówił, że nie zauważył żadnych objawów, że coś jest nie tak.
Każdy ma prawo do własnego zdania jednak twórcy M67TU mieli je inne. Tu zacytuję fragment BMW Workshop Manuals poświęcony systemowi chłodzenia i regulacji temp. silnika M67TU:
"...If the vehicle handling causes the engine control unit to detect the economical operating range Economy, the
DME regulates to a higher temperature (112 C)."
Takie coś widziałem, ale dla silnika N52 (benzyna), ale nie dla diesla: http://www.meeknet.co.uk/e64/tis_rou...troduction.pdf
Tymczasem dla diesla: http://file:///C:/Users/Managemet/Do...ommon-Rail.pdf
Rozrzut temperatury mi się wydaje przesadnie wysoki - termostat otwiera się przy 88 stopniach, a rzekomo soft pozwala załączyć wiatraki dopiero przy 112'C? To aż 24'C wyżej. Trochę mało logiczne jak dla mnie.
W benzynie to OK, bo tam termostat otwiera się przy 105'C. 7 stopni może się załapać z racji niedokładności samego termostatu, czy bezwładności wymiany temperatury między dużym i małym obiegiem. U mnie w dieslu, mimo, że termostat otwiera się przy 88 stopniach, to czasami w dokładnie ten sam sposób widzę i 94 stopnie, ale to już maks, bo wiatraki dają pełną mocą. Benzyna wiadomo, że grzeje się bardziej.
Zbichu zapewne chodziło Ci o ten wpis:
http://workshop-manuals.com/bmw/7_se...e90/page_3573/
tylko nie wiem, czy to nie jest jakiś błąd, bo tam wyraźnie jest to napisane w odniesieniu do silnika N52, choć faktycznie cały tekst jest podpięty pod M67TU.