Zamieszczone przez
krzywy191
auto nie nalezy do picusia glancusia ktory jedyne co robi to naklada kolejna warstwe wosku, auto jes normalnie jeżdzone, wlasciciel sie buduje wiec i moze troche ubrudzone, ale jak ju zpisalem, normalne, sprawne auto. PO ZA TYM ludzie, to nie samochod za 100 000 zł . Troche aut tez w zyciu sprzedalem i najgorzej sprzedaje sie wlasnie takie stare parchy za 15tys, bo kazdy co przyjezdza chce aby auto bylo nowe i przez 20 lat nigdy nie zarysowane, uderzone a w srodku zadbane, nie palone i jezdzone w klapkach