Wersja do druku
a przecież nie będziesz go pruć by wymienić cały dach ze słupkami i przeklejać szybę. /choć może mnie to nie zdziwi ;D /[/quote]
no i mam odpowiedz :D czyli sprawa jest "prosta"-szybę tak czy inaczej miałem wymieniać, a co do szyberka z dachem to posiadam takowy :P i mam zamiar właśnie jego wstawić sobie ,,, a że gablota miała tak czy inaczej jechać cała w lakiernię to dobrze się składa :) teraz tylko czekam na wolny termin u blacharza :D:D:D
Pozwole sobię wtrącić swoje 3 grosze, kolego ja na Twoim miejscu bym sie w to nie bawił, po pierwsze gra nie warta świeczki, po drugie szkoda auta i po 3 pamiętaj ze chocby nie wiem jak zostało to zrobione pospawane czy zgrzane, nie bedzie to orginał. Twój nowy dach nie bedzie tak samo mocny w miejscach gdzie bedzie spawany i w razie ( tu zaznaczam w razie ) - czego nikt i Ty pewnie bys nie chcial, powazniejszego wypadku Twój dach nie oprze się uderzeniu tak jak dach pierwtny, orginalna konstrukcja jest tak zrobiona że ma wszędzie wyliczone napręzenia, tnąc dach niszczysz te proporcje, których żaden lakiernik Ci nie przywróci, a pamiętaj że dach w każdym aucie to jeden z najsłabszych elementów. Ja bym odpuścił. Decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam
Witam wszystkich.Jestem jeszcze ciepło po blacharce mej buni.W grudniu miałem dachowanie.Poza załamanym dachem i pogniecioną prawom stronom auta reszta była ok.Zdecydowałem się wyremontować taki sentyment do tego auta.Owy dach został odcięty na słupkach i przeszczepiony inny z innej karoserji był i jest z szyberdachem.Robiłem to w znznym mi z fachowej blacharki zakładzie.Zaznaczam zrobione naprawde POPRAWNIE ,,,,śladu nima,,, małe klepanko tylnego błotnika oraz przeszczep dachu 2000zl.Zrobione super lecz czy tyle za zmiane dachu oraz plus w moim przypadku 4000zl lakierowanie całego auta i plus 500zł dach do przeszczepu razem 6500zl to gra WARTA ŚWIECZKI by mieć szyberdach???????????? PS.pozostaw tak jak jest to w niczym nie przeszkadza..
i jedź tu panie kupić auto nie sprawdzając VINU uprzednio... :shock: :shock: :shock: :shock:
Bo nie wierze że kolega który dla szyberdachu tnie auto przy sprzedaży poxniejszej nie powie:
" autko w super stanie, jak na ten wiek wręcz ideał"
" bezwypadkowe "
" spokojnie moze pan 600km jechać, wiem co mam, napewno się pan nie zawiedzie "
No właśnie jedni obcinają dachy drudzy wstawiają sobie ćwiartki a jeszcze inni pół auta. :/ porażka
ja tez nie mam szyberdachu a strasznie mi się podoba e38 na dużych kołach z szyberdachem lekko odchylonym i dlatego zastanawiałem się czy nie zamienić na inne e38..
Przespawanie dachu "po słupkach" to najgrosza rzecz jaką można zrobić :/ W słupkach w środku są profile zamknięte, których po rozcięciu NIE DA SIĘ ZESPAWAĆ z powrotem!! No chyba, że jest jakiś arcymistrz który najpierw zespawa wewnętrzny profil potem na to jakoś dopiero obłoży następne warstwy nie wiadomo jakim cudem je pospawa... Ewentualnie może są jakieś spawarki invitro ;) Ale nawet gdyby to się udało (musiałbyś stać nad blacharzem i patrzeć czy naprawdę pospawał te wewnętrzne profile, bo po robocie ich nie widać) to zostaje podstawowa sprawa - blacha zawsze jest najsłabsza w miejscu łączeń czyli właśnie na owych spawach. Auto z wymienionym w ten sposób dachem w przypadku jakiegokolwiek (czego nikomu nie życze) wypadku traci cała sztywność i nie spełnia podstawowych wymogów bezpieczeństwa konstrukcji samonośnej!
Jak już pisałem wcześniej, można by to zrobić wymieniając samo poszycie poprzez rozwarstwienie starego i zgrzanie nowego w miejscach oryginalnych zgrzewów, taki zabieg nie ingeruje tak mocno w konstrukcje auta, ale trzeba pamiętać, że poszycie z szyberdachem posiada dodatkowe wzmocnienia, które trzeba będzie dospawać (i takie dospawane nie będą tak sztywne jak oryginalne) no i wspomniane wcześniej odpływy wody, ale to już kosmetyka... Jak zwykł mawiać mój wuefista w liceum - BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM!
Mirek masz super auto nie zepsuj go taką przeróbką, a piszę to na forum żeby inni gdyby wpadli na taki pomysł też mogli poczytać ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Wiktor
Też pisałem o tym co Kolega wyżej. Popieram Bezpieczenstwo przede wszystki, nie psuj swojego bardzo bezpiecznego e38.
Pozdrawiam
Tylko tak się juz zastanawiam czy to pierwszy taki "świetny" pomysł kolegi... Może te auto wczęsniej juz było Longiem a kolega wolał wersje krótką żeby była lżejsza np. ... :xCytat:
Zamieszczone przez bitek-bitek
Mam teraz trzecią siódemkę. Dwie poprzednie były z szyberdachem. Pierwsza ze zwykłym druga ze szklanym a trzecia nie ma w ogóle. Przy kupnie trzeciej trochę mnie to wkurzało ale inne detale zadecydowały że ją wziąłem. I teraz po czasie powiem Ci jedno: Nie żałuję. Szybra prawie wcale nie używałem - był bo był i tylko same kłopoty z nim były uszczelki się odklejały od temperatury trzeba było klejem do szyb się bawić w rynienkach zawsze był syf a ranty narażone na korozję... Jak masz dach cały i klimę to problem z głowy!
W życiu bym na taki pomysł nie wpadł żeby ciąć dach bo chce mieć szyber - to bez sensu wydane pieniądze. Oczywiście to tylko moje zdanie. Rób jak chcesz.