Idąc Twoim tokiem rozumowania,e23 728 w idealnym stanie i welurze nie jest "klasykiem"?Przecież to nie 745 turbo...
Wersja do druku
Może też jest klasykiem,ale mniej poządanym.
Gdybym mial wrzucać kase w limuzyne z mniejszym motorem niz v12 to jakoś szkoda by mi było..
"Może"?
Przecież rozmawiamy o modelu,a nie o indywidualnych gustach kupujących lub wersjach.To weryfikuje rynek.Wiadomo,że 728 będzie tańsze od 745.Jednak model sam w sobie będzie klasykiem.Przykład e32.Czy ona 730,czy 750 to jeśli jest w stanie idealnym to jest klasykiem.
He he , widać po aucie w avatarze dlaczego taki Twój wniosek.:nerd:
A tak do rzeczy e 38 na pewno będzie klasykiem bo jest od samego początku mega klasyczną limuzyną. Jest ładniejsza , bardziej proporcjonalna niż np e32 , oczywiście to moja opinia.
Po jakimś czasie każda e38 bez rdzy i innych wad będzie bardzo fajnym klasykiem , a cena będzie zależała od wersji samochodu i wyposażenia plus założeń kupującego takie auto.
Niestety tak jak ktoś napisał 90% to szroty , pewnie w ciągu 5 lat większość się rozleci i zostaną te o ,które ktoś dbał.
Na rynku widać że najwyższe ceny uzyskują najmocniejsze silniki i najlepsze wersje. Analogicznie M3, M5, M6, 8er CSi są najbardziej cenione.
Z resztą obojętnie od marki każde auto które było wyprodukowane w ograniczonej ilości najlepiej się ceni.
I nie mówię że 728, 730 czy inne nie będą w cenie, ale dla kolekcjonerów według mnie zawsze najbardziej będzie się liczył silnik i ilość wyprodukowanych egzemplarz.
Bez wątpienia E38 doczeka się miana klasyka. Czas cały czas weryfikuje co się utrzyma a co pójdzie na żyletki. Wielkim minusem modelu jest jego wrażliwość na korozję przez co nieliczne sztuki w ori lakierze będą rosły w cenę.
Flagowy model zawsze ma największą wartość kolekcjonerską ale to nie znaczy, że 728 nie będzie poszukiwane. Jeżeli trafi się jakiś wychuchany golas z 5 cyfrowym przebiegiem to osiągnie godziwą cenę. Ale V12 będzie zawsze w czołówce. Widać taką tendencję w cennikach aut klasycznych. Zawsze najwyższy model jest najdrożej ceniony.
Kolejnym kryterium będzie na pewno wyposażenie.
Ja osobiście nie mogę się trochę doczekać E38 na żółtych. Korci mnie z jednej strony ;) Może będę pierwszy... :first: Ale trochę krytyki by poszło na pewno...
E 38 bedzie klasykiem,jeszcze nie teraz ale za jakis czas napewno. To ostatnie Bmw o klasycznej lini,no moze jeszcze e39:peaceful: Podobnie bylo z e34 i e28,dobre egzemplarze chodzily w cenie zlomu a teraz bez 15k nie ma co sie za autem rozgladac.
za 30 lat e65 będą wszystkie na złomie :lol: