Czyli jeden wynalazca zaprzecza drugiemu. :biggrin1:
Wersja do druku
Czyli jeden wynalazca zaprzecza drugiemu. :biggrin1:
Szkoda ze nie 3.0d ciekawe jak by to jeździło
Widzialem jak " gajowy" nim jezdxil jak opuszcza pałac po wyborach ale zareczam, ze nie zlyszalem tam klekotu tylko pb-music.
Co chcecie przynajmniej ori BMW ten silnik :emmersed: ale jeśli chodzi o moc to tragedia, byle seicento go objedzie :wave: zresztą baza jest dobra, za taka kase nie jest źle, potem można sie głowić co dalej, jeśli komuś nie przeszkadza że to muł to można całkiem tanio się przemieszczać, ciekaw jestem jakie zużycie paliwa by było przy w miarę rozsądnej spokojnej jeździe tym samochodem. Ciekawi mnie czy obrotomierz prawidłowo działa.
Karoseria jest zdrowa, jak i cały opis... :smile:
Aha... i "fotel kierowcy lekko przetarty", czy jakoś tak...
Dla mnie przetarty, to na wylot!!!
A tak przy okazji... przegazować też już się przyjęło w języku polskim. Jeszcze trochę i będziemy mówić przehamować...! :laugh:
nie narzekajcie w124 miało 2.0d 75km i jakoś jeździło i jeździ do tej pory :)
Tylko on był w ori.
Na marginesie w124 - 1300 kg,e32( 730 manual) - 1600 kg
Ciekawe jakie założenia były takiego swapa.
Osiągi czy ekonomia?
Szkoda ze nic z tego nie wyszlo