Z tego co pamiętam w instrukcji obsługi polecano zalanie paliwa na max, naładowanie i odłączenie akumulatora, coś tam było jeszcze o smarowaniu uszczelek drzwi, ale tutaj być może chodziło o zimę - sam nie wiem ;)
Wersja do druku
Z tego co pamiętam w instrukcji obsługi polecano zalanie paliwa na max, naładowanie i odłączenie akumulatora, coś tam było jeszcze o smarowaniu uszczelek drzwi, ale tutaj być może chodziło o zimę - sam nie wiem ;)
Zostawiłem tak auto swego czasu. Stało od końca września do Bożego Narodzenia. Oprócz tego, że zdechł akumulator, to samochód nie zrobił sie czerstwy, ani gumowe elementy nie powypadały mu z wahaczy. Po 24h- doładowaniu aku auto odpaliło, jakby było odstawione poprzedniego dnia. Dobrze jest jednak od czasu do czasu przegonić muchy z kolektora, żeby po prostu rdza sie nie czepiała, podładować akumulator, żeby nie capiło stęchlizną w środku...Chyba- tyle.
Odradzam jednak przykrywanie auta na dłuższy czas czymkolwiek. Materiał trzyma wilgoć; to że go muchy obsrają albo, że sie zakurzy nic nie zaszkodzi. Oczywiście mowa o aucie w garażu.
Jak ma łapać wartość muzealną to jednak lepiej wyjąć baterie, zatankować do pełna, uchylić lekko szyby i na cegły go :cool:
a tarcze nie rdzewieją ? :cool:
po jednym hamowaniu rdza zejdzieCytat:
Zamieszczone przez Powerek
nie nie nie
wszystko źle
musisz kupić beczkowóz formaliny a nawet dwa, wynająć basen wlać a potem wsadzić do środka bunię, gwarantuje Ci że jak wrócisz nawet po 3 latach będzie nietknięta :D
a sie nabijacie
najlepiej jeśli ktoś raz w tygodniu będzie odpalać autko i robić chociaż z 4 km ,
proste jak zostawiasz przed zima motor? i wsiadasz latem i śmigasz czy musisz zrobić trochę rzeczy? a autem tak nie trzeba robić ale ja bym polecał raz na jakiś czas sie przejechać i nie zostawiać za dożo benzyny w baku bo zwietrzeje ....
Cytat:
Zamieszczone przez Johnny_Bravo
nom, tak poza tym stare paliwo chyba nie jest wskazane :)
Moim zdaniem rzadne autko nie lubi za dlugo stać.....
Auto powinno byc odpalone raz na kilka tygodni. Dluzsze czasy "skladowania" samochodu moga mu zaszkodzic jesli nie jest on do tego specjalnie przygotowany. Jesli chodzi o podtrzymanie pradu w aku polecam prostownik CTEK 7000 on ma opcje podtrzymania na dluzszy czas. Stosuje to i sprawdza sie doskonale.
ps. np w silnikach motorowek na zimowanie wstrzykuje sie do silnika specjalny olej przez otwory w ktore wkreca sie swiece
To nie są żarty pozostawia się pełen bak paliwa, ze względu na wilgoć, jak masz benzyny mało to przy różnicy temperatur będzie się wydzielać wilgoć, a co za tym idzie rdza. W instrukcji obsługi jest wyraźnie napisane, zalać paliwa do pełna.Cytat:
Zamieszczone przez Johnny_Bravo