-
tez wymieniony.z tego co jest stare to:
caly dony wahacz.
a w górnym zmienili mi tuleje.
z tymi warsztatami to temat woda,bo człowiek tłumaczy co jest grane a oni patrzą jak na wariata bo przecież oni twierdzą że luzów nie ma.tym bardziej się denerwuje bo jeżdże busem na blizniakach po kraju i robię od 10000 do 13000 tyś km miesięcznie(dlatego wieczorami dopiero się loguje ) więc mam jakieś tam doświadczenie i wiem jak auto powinno się zachować na nierównościach.jak na razie to jest tak jakby był za bardzo zbieżny . sobotę mam wolną i pojade na kanał i sam sprawdze ale czekam na podpowiedzi co moze byc przyczyną takiej dolegliwości . pozdrawiam
-
Na sprawdzenie zawieszenia najlepiej udać się do stacji diagnostycznej,wjedziesz na szarpaki i już będziesz wszystko wiedzieć.Ostatnio na przeglądzie sam wszedłem do kanału i tak sprawdzałem zawieszenie przednie , tylne,każdy sworzeń i tuleje.
-
Dokładnie, najlepiej na stacji diagnostycznej.
Ja zawsze robie badanie techniczne na 2 raty. Najpierw krótko przed terminem zajeżdżam do diagnosty i razem siedzimy w kanale pod autem i sprawdzamy zawieszenie, a jak coś nie pasi to mam chwile na wymiane. Potem właściwe badanie techniczne to w 60% tylko formalność.
Szarpaki z pewnością wyjaśnią czy masz jakieś luzy.
Ale co do pływania auta po drodze, to mam pewną możliwość - sam to przerabiałem.
Możliwe że źle Ci ustawili koła, tzn. uwalili pionowość i teraz masz koła
=====
\\ --- //
Mi tez tak zrobili i nie czułem się bezpiecznie w aucie w czasie jazdy (na zakrętach i łukach miałem wrażenie, że to skoda a nie bmw).
pojechałem do innego warsztatu i tam na laserach mi ustawili zarombiście.
Acha
nie słuchaj byle mechanika że w e32 nie ma ustawiania kąta pionowego. Mi jak ustawili że nie mogłem jeździć w pocuciu komfortu, to na oko widziałem że przednie koła są dziwnie za pionowe (dół uciekający do wewnątrz)
-
to pozostaje mi inna stacja w takim razie . bo wlasnie robili mi na diagnostyce to wszystko. ale dzięki koledzy za podpowiedzi i jutro sie wlasnie za to biore.pozdrawiam. i wlasciwie to sie ciesze ze moge odpisac bo mialem dziś maly wypadek a wyglądalo grożnie i tym bardziej was mocno pozdrawiam. hej
p.s na szczescie autem firmowym :papa: