-
kolego czujnik walu moze byc odpowiedzialny za takie odpalanie i to ze auto gasnie po odpaleniu,wtedy zanika iskra i pompa paliwa nie podaje paliwa.Przerabialem to u siebie,powymienialem kupe rzeczy wtym aku (kupilem 100ah i 960 na rozruchu) i nic.Pomogla wymiana czujnika walu.Auto smiga jak ta lala.
-
dzwoniłem do stando wrocław o nowe przewody zapłonowe i w odpowiedzi dostałem oferte bosch w raz z listwą na strone 774 pln czyli na dwie strony mamy juz ponad 1500`pln za same przewody masakra zaczne od cewek czujnik wału i fajek
ps; a co do błedu poslizgu sprzegła mam tak że na zimnym cos mi tam przy skrzyni szeleści tak jak dam w gaz to jest to wyraznie słyszalne jak posmigam z godzinke szum jest dalej delikatnie słyszalny a czasmi wogule go nie słychac dzwiek przpomina prace silniczka cos tam trze tak jak by nie miało smarowania chyba sprzegło hydrokinetyczne sie konczy
-
witam.mam chyba podobny problem,bo tak samo jak uciebie bunia gasnie przy odpalaniu na cieplym silniku.(CZASAMI TAK JEST!). Ja stawiam na czujnik polozenia walu!.Daj znac jak bedziesz wiedzial co i jak! :D .powodzenia.
-
ps; a co do błedu poslizgu sprzegła mam tak że na zimnym cos mi tam przy skrzyni szeleści tak jak dam w gaz to jest to wyraznie słyszalne jak posmigam z godzinke szum jest dalej delikatnie słyszalny a czasmi wogule go nie słychac dzwiek przpomina prace silniczka cos tam trze tak jak by nie miało smarowania chyba sprzegło hydrokinetyczne sie konczy[/quote]
U mnie jak jest rozgrzana to też lekko słychać na P szum w okolicy skrzyni tak jakby szum powietrza. Jak włączę na D lub R to cichnie do zera. Dzwięk jest minimalny. Z tego co obsłuchiwał to spec od automatów to powiedział że to nic złego i żebym śmiało śmigał a co Wy na to?
-
witam ponownie zamówiłem czujnik połozenia wału orginał 400`pln na wtorek bedzie jade go wymienic i napisze co i jak czy pomogło potem jezeli nie lecą przewody kopułki palce
-
dzis odebrałem fure i tak pokolei:
kupiłem sprzęgło hydrokinetyczne używke z 98 roku koszt 400`pln wymiana 600`pln następnie wymieniłem 2 cewki byl błąd że któraś fiksuje poleciały obie koszt 640`pln czujnik położenia wału 2 sztuki koszt 630`pln poza tym pierscien kolektora 2 sztuki 60`pln poduszka skrzyni 35`pln odebrałem dziś auto i wszystko jest ok nie ta fura :) pali elegancko od kopa skrzynia zmienia biegi płynnie i bez żadnych szmerów i oporów jest super jak narazie jestem bardzo zadowolony poszło troche kasy ale najwazniejsze że jest efekt
-
A u Ciebie jak kończyło się sprzęgło to czy na postoju na P ze spodu auta był słyszalny szum? U mnie tak właśnie jest i ale tylko na P na pozostałych przełożeniach jest totalna cisza. Pozatym nie zauważam żadnych innych efektów dzwiękowych w pracy skrzyni. Chodzi bardzo miękko zmana biegów ok. W poniedziałek zmieniam olej i filtr w skrzyni.
-
Ja bym aku wykluczył. Gdyby siadał nie kręcił by Ci rozrusznik tylko miałbyś charakterystyczne strzelanie i migotanie kontrolek. Patrząc na objawy stawiałbym na jakąś przerwę w podawaniu paliwa. Gdzieś chwyta powietrze. Pewnie będzie to sprawa wężyków ale ogólnie temat morze. Będziesz musiał szukać, szukać i jeszcze raz szukać. Gdzieś schodzi minimalnie paliwo z układu... Gdyby to był diesel pomógłbym bardziej, na benzynie się tak nie znam niestety
-
w sumie powymieniałem te rzeczy które opisałem i jest ok autko ładnie pali co do sprzegła jak dawałem gaz to słyszałem dziwny szelest który teraz ustapił po wymianie sprzegła poza tym na diagnostyce wyszło że się slizga dlatego wymieniłem je i narazie jest ok
-
hmmm a co ma sprzęgło do odpalania? hmmm to chyba, że masz wersję z US bo coś kojarzę wypowiedzi forumowiczów, że w wersji z USA nie odpali się auta jeżeli nie wciśnie się sprzęgła...