A jednak... Tego bym się nie spodziewał. Chyba na wielką prośbę kupującego zrezygnowano z tej opcji ;). Jak już wcześniej pisałem ta z aukcji grzanie ma więc nie wprowadzamy kolegi w błąd.
Wersja do druku
A jednak... Tego bym się nie spodziewał. Chyba na wielką prośbę kupującego zrezygnowano z tej opcji ;). Jak już wcześniej pisałem ta z aukcji grzanie ma więc nie wprowadzamy kolegi w błąd.
Na rynek włoski mało która miała grzanie tyłka.
Dzudza ma rację z tymi włochami.....a co do tej E 65 to niestety zestaw kolorystyczny jak dla mnie nie akceptowalny i w dodatku jasne dywany bardzo trudne w utrzymaniu w czystości. Jednak wiadomo że kolory to rzecz gustu i bardzo indywidualna sprawa.
Świeżo sprowadzony :) Auto z Niemiec w tej cenie - jakoś wątpię w stan idealny i przebieg . Na rynek włoski to nawet Range na max wypasie nie ma grzanych foteli :)
Co do silnika - miałem i jak bym szukał znowu E65 to właśnie z tym silnikiem .
No trudno, usiąść i płakać.
Płakać tak ale nie siadać.
Panowie opanujcie emocje - ja już tak uważam aby nie robić OT że sam teraz każde jedno widzę ;). Wracamy do tematu ;).
Odpuścić sobie zakup auta ze względu na ubogą opcję foteli, podczas gdy samo auto jest w dobrym stanie - w jakim świecie wy żyjecie?
Wolicie remontować ASB, zmienić uszczelniacze i rurę i wyremontować EDC, czy w dwa popołudnia przy czteropaku (na dzień) zmienić fotele na grzane, wentylowane i masowane komforty w kwocie do 2000PLN ?