Wyjalem na chwile filtr powietrza i to samo.... :( nie mam juz pomyslow za bardzo... on raz idzie gorzej, raz lepiej, raz tylko delikatnie przy przyspieszaniu jakby troche gorzej szedl bna wyzszych obrotach, a czasem bardzo szarpie jak odcinka :/
Wersja do druku
Wyjalem na chwile filtr powietrza i to samo.... :( nie mam juz pomyslow za bardzo... on raz idzie gorzej, raz lepiej, raz tylko delikatnie przy przyspieszaniu jakby troche gorzej szedl bna wyzszych obrotach, a czasem bardzo szarpie jak odcinka :/
a moze sonda lambda?
podepnij pod kompa ;)
tak bedzie trzeba zrobic, tylko problem z czasem (godz pracy- godz otwarcia serwisow, warsztatow) dlatego szukam na piechote narazie...
Witam.
Nie chcę zakładać nowego tematu, bo mój problem jest podobny. Auto podczas przyśpieszania na niskich biegach w okolicach 4000 obr/min na chwilę się przydusza, tak jak bym nagle pedał gazu zupełnie puścił, po czym po około sekundzie znów ciągnie do odcięcia (nie występuje to za każdym razem, to nie jest załączające się DSC). Co może być tego przyczyną? Kupiłem już filtr paliwa, bo nigdy go nie wymieniałem i w weekend chcę go zmienić. Przy okazji chciałbym Was spytać, czy w 4,4 filtr paliwa jest również po lewej stronie auta, pod plastikami osłaniającymi silnik mniej więcej pod siedzeniem kierowcy (bo na forum znalazłem tylko informację, że w 2,8 właśnie tam jest)?
Jeżeli to nie będzie filtr paliwa, to co może być w takim razie przyczyną? Może to być stara odma? Bo mechanicy sugerowali mi jej wymianę w niedalekiej przyszłości, czasem troszkę niebieskiego dymu przy rozruchu z rur wydechowych poleci i niekiedy podczas jazdy cicho 'gwizdnie' przy wciśnięciu gazu. Macie jeszcze jakieś sugestie?
Badstuff, czy znalazłeś już przyczynę takiego zachowania się silnika w Twoim aucie?
Pozdrawiam ;)
Czesc, niestety nie znalazlem przyczyny, ale narazie jak reka odjal samo przeszlo :/
nie mam pojecia co to moglo byc... Tylko ze ja nie mialem objawow typu niebieski dym i tp. Wszystko bylo idealnie, a potem przez miesiac kulala ale co jakis czas (co pare dni) i przeszlo (komputer wtedy nic nie wykazal). Takze bardzo mi przykro, nie pomoge :(
A ja nie znalazłem czasu, żeby filtr paliwa zmienić.. Mam nadzieję, że do końca tygodnia mi się uda. Jeśli to nie pomoże, wymieniam odmę.. Na myśl przychodzi mi jeszcze przepływomierz, ale auto nie kuleje na wolnych obrotach, naprawdę ciężko mi stwierdzić, co to może być..
Panowie, na 99% odma i tutaj odpinanie przepływomierza nic wam nie pomoże :(. Trzeba to wymienić (tak czy siak), i potem, jeżeli okaże się, że to nie to, szukać dalej, ale zacząłbym od tego, pozdrawiam.
Witam ponownie.
Niestety problem przyduszania się nie został u mnie rozwiązany i już nie mam pojęcia, co może być przyczyną.. Ostatnio wymieniłem odmę, rurę odpowietrzającą silnik pod kolektorem ssącym, uszczelki pod kolektorem ssącym (cały kolektor został wyczyszczony), uszczelki pod pokrywami zaworów (bo dwie świece były lekko zalane), świece zapłonowe, filtr paliwa (Filtron) i czujnik Vanosa na lewej głowicy. Wydawało się, że wszystko wróciło do normy, ale niestety jest inaczej.. Dzisiaj próbowałem przyśpieszyć z kick-down'em ze startu zatrzymanego, z wyłączonym DSC i wrzuconą jedynką na Steptronic'u. Auto zaczęło się pięknie wkręcać do 3000 obrotów, i nagle się zdławiło na jedną-dwie sekundy (obroty zaczęły nawet spadać i auto zwalniało, choć kick-down był ciągle wciśnięty), chwilę później moc wróciła (trochę się jeszcze dławiło przez moment) i obroty zaczęły dalej wzrastać. Czasem, przy szybszej jeździe ze stałą prędkością, da się odczuć, że obroty przy wciśniętym jednakowo pedale gazu trochę falują (ledwo wyczuwalnie, ale jednak). Dwa dni temu przy delikatnym ruszaniu ze skrzyżowania auto nagle zgasło przy prędkości około 20-30km/h. Udało mi się je odpalić, ale chwilę później po ruszeniu stało się to samo. Odczekałem trochę, odpaliłem i więcej się to do tej pory nie powtórzyło.. Co może być przyczyną takiego zachowania się silnika? Czy to jest wina komputera sterującego? Dodam, że musiałem mieć coś w sofcie zmieniane, bo auto nie ma ogranicznika prędkości..
Byłem na diagnostyce komputerowej już kilka razy i wykazało tylko niesprawny czujnik Vanosa, który już wymieniłem na nowy.. Bardzo proszę o pomoc, bo niepokoi mnie takie zachowanie się auta.
Pozdrawiam.
mialem podobne objawy.. wymienilem przeplywke i jak reka odjal...
Dzięki za radę 7ka :medit:
U mnie pomogło przeczyszczenie przepływomierza benzyną ekstrakcyjną i sprężonym powietrzem, teraz to zupełnie inne auto, nareszcie chodzi tak, jak powinno :cool: