A może to jest tak ,że skręcasz koło do oporu i stuka ?? Może sprężyna jest ,żle osadzona w gniezdzie i przeskakuje ???
Wersja do druku
A może to jest tak ,że skręcasz koło do oporu i stuka ?? Może sprężyna jest ,żle osadzona w gniezdzie i przeskakuje ???
dokładnie tak jest, ale czy to mogło sie stać przy wymianie wahaczy? Widziałem ze mechanior przekrecał tym amorem na wszystkie strony.
jak przekrecał to mogła spręzyna nie wskoczyć na swoje miejsce, miałem podobny przypadek w e32, niewiem jak jest w e38 ale powinno być podobnie.
mam to samo u siebie - i powoli wymiękam tak jak u ciebie wymienione wszystko - tarcze przetoczone jedynie amorki siedząstare - najpierw złapałem w ręke osłone tarczy hamulcowej i było ok jak ją troszkę usztywniłem bo ona mocno hałasowała o coś tam waląc ale teraz ponownie coś wali i nie wiem co mam łapać - jak możesz to napisz co ci ten majsterek wtedy dokręcił pod samochodem - jak to znalazł to jest niezły a jak u mnie się to sprawdzi to jest mistrzem ...