Wersja do druku
Zderzak wymieniany, troszkę szpachli , błotnik malowany to wszystko drobnostki. Ciężko np . o zderzak bez xenonu do e65 więc taką operację rozumiem. Silnik błędów nie ma , w skrzyni jakieś były może nic szczególnego. Autko kosztuje liczmy 30tys. więc jak dla mnie dobra propozycja.
A ja się z Jakubem nie zgodzę :biggrin1:
Nie wiem, ale ja patrze na zakup auta w dłuższej perspektywie
Co z tego że ono teraz kosztuje 30 tys zł?? jak za 2 lata bedzie kosztowało 15 i wśród innych aut będzie nadal autem
- bez xenonów - dla mnie poważny brak
- bez wentylacji siedzeń - dla mnie poważny brak
- z prawdopodobnie wypadkową historią - nie ma znaczenia jak dla mnie czy mocno rozbite czy mało bo i tak "bite"
I w perspektywie czasu przy odsprzedaży wydaje mi się że będzie ogromny problem sprzedać auto w cenie rynkowej a nie grubo poniżej owej ceny
Poza tym auto klasy 7er bez xenonów,skóry,klimy i ogólnie wypasu zaprzecza że to limuzyna a tylko auto do przemieszczania z punktu A do B
Autorze tematu do zakupu auta w gratisie dostać powinienieś słownik :fencing:Cytat:
Zamieszczone przez bany76
Czy handlarz czy nie, auto nalezy sprawdzić i ocenić na zimno a nie emocjonalnie
Ja bym odpuścił ten samochód ale decyzja należy tylko do Ciebie
ADASIO ceny e65 nie spadna do pułapu 15 tys., przynajmniej nie w przeciągu następnych 2 lat... bo za e38 musiał byś dać max. 5tys. ;)
HMMM ciekawa teza
Czyli sądzisz, że za 2 lata to samo BMW e65 będzie też kosztowało 30 tys zł?
Znów się nie zgodzę :)
po 1 dlatego że każdy starszy model traci na wartości bo wychodzą nowe np f01/02 itd
po 2 dlatego że taka jest kolej rzeczy, że coś co dziś kosztuje 30 tys zł za 2 lata bedzie kosztowało mniej wiecej połowę tego
po 3 skąd masz Jakubie wiedze że za 2 lata e38 nie będzie mozna kupić za 5 tys zł kiedy dziś:
http://otomoto.pl/bmw-728-lpg-xenon-C33392479.html
można kupić e38 za taką kwote???
Kolega podchodzi do sprawy rozsądnie .Cena pasuje,auto sprawdził i mu odpowiada.To ,że coś było lakierowane to bzdura i żaden powód do rezygnacji. Jeżeli by był idealny to by nie przyjechał do Polski i nie kosztował takiej kasy - normalka.Swoją drogą ciekawy jestem ile osób jeździ tu bezwypadkowymi,serwisowanymi w ASO i idealnymi wozami z pełnym pakietem sprawnego wyposażenia z którego się naprawdę korzysta w tym pułapie cenowym :) Cena auta to nie 100 tys i brak takich rzeczy jak ksenon czy jakiś pierdół z których się przeważnie nie korzysta nie jest problemem. Spotkałem się z zakupem wozów z "full" wypasem ,szerokimi kołami i silnikami V8 czy V12 - efekt jest taki ,że połowa "wypasu" nie działa, z reszty się nie korzysta a właściciel szuka opon do pięknych 19 calówek na szrocie bo nowe to pół ceny auta,podobnie z resztą części zamiennych :) P.S. Też wątpię w taki spadek wartości E65 nawet bez ksenonu czy wentyli komfortowych :)
Jak ktoś chce "full wypas" za 30 tys zł to właśnie połowa nie działa
Skoro teraz auta są po 30 tys zł to co sadzicie że za 2 lata będa tyle samo kosztowały?
skoro e38 mozna kupić za 5 tys zł to sądzicie że e65 bedzie za 2 lata w tej samej cenie?
Osobiście watpie
To juz jest ten pułap wiekowy, cenowy że auta będą tanieć wolniej, tendencja spadkowa będzie mniejsza bo idąc takim tropem że auta z roku na rok tanieją to za 5-8 lat za e38 musiał byś wołać 100zł i to za full wypas. Dla mnie , na długi jeszcze czas pułap 20 tys nie zostanie przekroczony - pomijając ulepy z 3 lub jakieś sztuki co na dzień dobry trzeba wsadzić 10 tys.
Są E38 po 5 tys. i są E38 po 30 tys. Z E65 będzie podobnie.
Po przemyśleniach odpuściłem. Miał mi przesłać zdjęcia jak było uderzone i do dziś nie mam i ten jeden kluczyk dla mnie lipa, brak xenonów mógł bym przeboleć wszystko działał a to ok. Auto nie zarejestrowane a okleili już wszystkie szyby czarną filią. Nie kupiłem. Załącznik 7104
Wg mnie słuszna decyzja :)