Zawsze była opcja aby nie oddawać ;)
Wersja do druku
Zawsze była opcja aby nie oddawać ;)
i jest ekspertyza... strzelił wałek rozrządu. silnik do wymiany podobno...
Po 20 km od kupna strzelił silnik...pech albo już wcześniej były oznaki jakieś....
teraz właściciel zaproponował mi cenę 22 500 za auto z uszkodzonym silnikiem albo 32 500zł już z wymienionym silnikiem.
nie wiem co zrobić czy wogóle tego auta nie odpuścić....
Moim zdaniem odpuść - to nie jest dobry początek Waszego "ewentualnego związku" ...
Takie jest moje zdanie.
Powiedz, że dajesz 20000zł i zabierasz, zostaje Ci ponad 10k na ewentualne remonty/poprawki
Daj 20 i zrób sam lub wymien na inny. Jak auto fajne to warto . Potem będziesz wiedział co miał. A tak w każdym innym może się stać ale już nikt kasy nie odda
Dobrze napisane!
Pech dla kupującego i pech dla sprzedającego, ale szacunek że gość wziął wszystko na siebie, nie jakis oszust jakich pełno na świecie.
180Tys i pękł wałek?????? takie rzeczy tylko w Polsce.
Moja rada ODPUŚĆ sobie.