Wersja do druku
Moim zdaniem 16tyś jest warta co do silnika i zawieszenia nie mam zastrzeń no minimalny luz na przekładni,reszte już napisałeś ale to kosmetyka rozłożona w czasie .
W tej z rymanowa jest lekki plus brak vanosów,jak bys był zainteresowany to podjechać na stacje kontroli pojazdów ale się dogadać z właścicielem że jak coś nie tak wyjdzie z nią to on ponosi koszty przeglądu samochodu
ps tylne lampy jeszcze do wymiany lub dobrego mycia pzdr
Co do przeglądu, rozmawiałem i on za to nie chce płacić i nawet chce zwrotu na paliwo za dojazd(chciałem jechać do Sanoka), pewnie inaczej jakby się było zdecydowanym na kupno a ja takich oznak nie dawałem.
Auto wygląda na dość ogarnięte.Rzeczą normalną jest ,że coś do zrobienia w 16 letnim wozie będzie! Nie rozumiem dlaczego właściciel auta ma zapłacić za przegląd na SKP ? To kupujący ogląda i jest zainteresowany więc w jego interesie jest w jaki sposób sprawdzi samochód. Mając odpowiednią wiedzę i sprzęt można to zrobić bez ASO a nawet SKP .Zrozumcie ,że sprzedający to też ludzie ,którzy pracują i mają pewnie różne zajęcia ciekawsze niż jeżdżenie z każdym "chętnym" maruderem na przeglądy na których będzie wytykał każdą pierdołę przy zakupie prawie pełnoletniego auta. W każdym przypadku potrzebne będzie kilka PLN na inwestycję w "nowy" zakup. Fajnie by było żeby sprzedający zrobił kompleksowy serwis przed sprzedażą ,zapłacił za przegląd ,pojechał kilkadziesiąt kilometrów za własną kasę i jeszcze opłacił podatek :)
To tak w skrócie ;) ale odp. 5/5 ;)Cytat:
Zamieszczone przez Bingo
No niestety tak jest, teraz chce sprzedać dupowóz, zgodziłem sie podjechac do warsztatu, koleś zaczął mierzyć auto miernikiem lakieru i wyszlo ze na dachu jest 100 mikronów wiecej, a koles odrazu że szpachlowane było, powypadek itp. Chciałbym widziec jak ktoś kładzie na auto 0,1mm szpachli...Cytat:
Zamieszczone przez Bingo
Z drugiej strony też jesteśmy ludźmi pracującymi itd. i czemu mamy wywalać kasę żeby się okazało, że do robienia jest wszystko a chodziło mi i koledze bardziej o to, że jeżeli się "podpisuje" pod nienagannym stanem swojego auta to niech weźmie jakąś odpowiedzialność. Auto jest ok ja płacę, waliłeś w ch**a to miej trochę cywilnej odpowiedzialności i dołóż się do tego przeglądu.
Panowie nie bardzo rozumiem o czym ta dyskusja bo tego typu myśli powinny być brane w samochodzie powiedzmy max do 5 lat. A wy rozmawiacie o samochodach prawie pełnoletnich. I oczekujecie że na stacji kontroli wyjdzie wszystko cacy nie bite nie malowane i najlepiej gdyby był na gwarancji. Nie ma samochodu w którym coś nie wyjdzie zważywszy że są to samochody po przejściach i za cenę w jakich szukacie sorry ale nie znajdziecie takiego bez defektów.
Świętą prawdę pisze tedi sam chcę sprzedać swoją 15 letnią a co się nasłuchałem już kupców jak by kupowali nówkę w salonie.
Pokaż co tam masz na sprzedaż :)
Ja chce wiedzieć co było robione w ostatnim czasie i co według właściciela będzie trzeba zrobić (bo na pewno będzie).
Ja jak jadę kupić auto to nawet kompa nie zabieram a co dopiero jakieś ASO czy SKP. Auto kupuje się z kimś kto ma o tym pojęcie i wie co można kupić za daną kasę. Nawet najlepszy serwis nie jest w stanie prześwietlić auta a z drugiej strony dobry fachowiec nie będzie potrzebował serwisu :) Kupując kilkunastoletni samochód trzeba się liczyć z niedoskonałościami mechanicznymi czy kosmetycznymi ,przebiegiem większym niż licznikowy i kilkoma warstwami lakieru :) Jest wiele E38 w ciekawym stanie wartych uwagi ale raczej nie ma idealnych.