pierwsza sonda jest regulacyjna druga pokazuje tylko ze katy sa sprawne nic wiecej, mowisz ze masz ori katy a może tylko puszki po ori katach wtedy trzeba założyć emulator kata w miejsce 2 sondy bo bylby zamęt tak jak to juz napisał SkeYT
Wersja do druku
pierwsza sonda jest regulacyjna druga pokazuje tylko ze katy sa sprawne nic wiecej, mowisz ze masz ori katy a może tylko puszki po ori katach wtedy trzeba założyć emulator kata w miejsce 2 sondy bo bylby zamęt tak jak to juz napisał SkeYT
Widać, że ktoś dłubał przy wydechu. Tak jak wyżej piszą, pewnie zostały się tylko orginalne puszki po katach, a środki są wybebeszone. W jaki sposób można obejść sondy za katalizatorami ?
użyj wujka google ;) znajdziesz wiele ogłoszeń wybierz numer do najbliższego ci punktu i zapytaj o dedykowany dla twojego silnika. Tu masz link:
http://bit.ly/1kYKFeg
pomaga to wogóle ? a jak sprawa wygląda bo ktoś z forum miał tak że całkiem wywalił sondę i niby wszystko było ok i spalanie w normie ?
oczywiście, że i spalanie w normie i wszystko będzie ok oprócz świecącej ikonki silnika lub komunikatu w zależności od auta, ogólnie pierwsza sonda jest odpowiedzialna za skład mieszanki czyli między innymi za spalanie, druga natomiast emituje stałe napięcie wyjściowe o ile katalizator jest sprawny jeśli poziom tego napięcia spada lub rośnie poza granice norm lub zaczyna falować po różnych wartościach to wtedy komp dostaje info że katy są do wymiany i daje ci znać o tym czyli wywalenie drugiej sondy nie powinno nic zrobić jeśli chodzi o pracę silnika. sprawa ma się trochę gorzej jeśli chodzi o katalizator tzn po wyrzuceniu przeważnie pojawia się dziura w pedale gazu (mniej odczuwalne w automacie) ponieważ charakterystyka silnika jest ustawiana pod konkretną długość wydechu jego "opór" jaki stawia spalinom i odbicia falowe tak by zniwelować drgania wydechu silnika i usprawnić jakość pracy tych zespołów po wyrzuceniu katów zmieniamy "opór" znacząco wylatującym spalinom, teoretycznie należałoby przeprogramować kompa i ustawić nową optymalną charakterystykę pracy silnika. emulator da tyle że nie będzie widocznych komunikatów na temat drugiej sondy uszkodzonej lub uszkodzonego kata.
aacha , czyli emulator wstawiamy za kata ( bo tu jest problem czy mam go czy puste puszki .... i mam za duże spalanie ) , a pierwsza sonda może być uszkodzona ( rozumując z wypowiedzi ona odpowiedzialna jest za spalanie? ) taki zabieg myślę sprawi że spalanie będzie ok i żadnych błędów
vramzes jeśli masz problemy ze spalaniem wymień pierwsze sondy, dla mnie były dostępne bosch'a uniwersalne tzn bez kostek dedykowanych pod e38 ale to nie problem bo ze starych utniesz kabel z kostką a te sondy maja taki dinks ze połączysz je bez problemu z tym uciętym kablem a cena z tego co pamiętam ponad polowe w dół w porównaniu do dedykowanych z bosch'a. Pamiętaj, iż wszelkiego rodzaju sportowe filtry powietrza powodują zwiększone spalanie tzn dostaje więcej powietrza musi dać więcej paliwa, żeby mieszanka była zachowana, ciśnienie w oponach i oczywiście same opony tzn czym szersze lacie tym wieksze opory i większe spalanie.
Pod maską jest tak jak fabryka przykazała , koła 18 cali opony pod rozmiar katalogowy , nadal zastanawiam sie nad wywaleniem calkiem tych sond....
pierwszych sond nie możesz usunąć ponieważ włączysz kompa w tryb tzw serwisowy ustawi stałą dawkę paliwa i uwierz mi spalanie będzie kosmiczne. Tak robi ponieważ jeśli mieszanka byłaby za uboga wypaliłbyś denka tłoków i zawory ;) drugie sondy możesz wywalić i zastosować emulator. Ewentualnie możesz wykręcić stare lambdy, sprawdzić w katalogach ich zakres temperaturowy pracy i wypalić pod palnikiem nie przekraczając jej maksymalnej temp pracy lub dać do czyszczenia ultradzwiękowego, co to da? a no jeśli sprawność sond a co za tym idzie błędne wskazania są spowodowane nagarem i zabitymi wlotami do sondy to po takim zabiegu masz szansę że ruszy sonda jak nowa, natomiast jeśli po prostu sonda się wysłużyła zabieg ten nic nie da i stracisz czas i ewentualne pieniążki. Spalanie również może być o wiele większe jeśli masz przytkane tłumiki lub zabite katalizatory zwróć również na ten element uwagę, zatykanie lub zmniejszanie pojemności układu wydechowego jest charakterystyczne dla diesla, ale może już ci podpala olej i wtedy też będziesz miał efekt przytykania tłumików. sprawdź również stan świec tzn stopień ich zużycia i przerwę pomiędzy elektrodą i katodą. Nominalnie do m60 3.0l szły trzyelektrodowe świece i takie stosuj żadnych z pływającą iskrą itd. ciepłota świecy musi być odpowiednia.
P.S. Uważaj na producentów filtrów powietrza!!! Tylko szanujące się firmy dbają o odpowiednie materiały filtrujące i o to by ich filtry miały nominalną przepuszczalność powietrza, spotkałem się z takimi filtrami noname lub china że oprócz ceny nie było nic w nich dobrego, tak przytykały dolot że auto się muliło wiadomo masz swój styl więc deptasz bardziej by jeździć jak zawsze więc palisz więcej. Ja używam naszego Polskiego FILTRONA i mogę polecić go.
Wiesz co i jeszcze mi się zdarzyło raz, że czujnik powietrza dolotowego okłamywał komputer ciągle mu pokazywał, że temp pow dolotowego jest kolo 0 a ten przyjmował to jako pewnik i zwiększał dawkę paliwa, tyle że przy sprawnych sondach efekt ten będzie występował w minimalnym stopniu ponieważ sonda będzie wymuszała zmniejszenie tej dawki. ale jak się poskłada słabe sondy i słaba przepływka i efekt smoka gwarantowany ;)
muszę popatrzeć co mam pod autem , czy mam wogóle katy jeszcze czy puste puszki ?jeśli będą spawy to już po imprezie , czy mam sondy przed i za katem czy tylko przed...trzeba na dobrego kompa zajechać , sprawdzić błędy itd .... pali dobrze zawsze więc świece to może raczej ok, co do tego wszystkiego ja miało by się lewe powietrze.... ?