Zamieszczone przez
Pitu888
Patrykus ja jestem z niedalekich okolic Starogardu szczerze mówiąc nie spodziewałbym się rewelacji od handlarza z tamtego rejonu ale nie chcę nikogo oceniać z reguły to jest rejon aut które składa mietek w stodole i maluje odkurzaczem ale, nadal uważam że nie mi to oceniać trzeba zobaczyć auto nieraz ludzie myślą że jak komis to już ścierwo takie że nie ma co oglądać a nieraz jest tak że ktoś kupił to za jakieś groszki albo wziął w rozliczeniu i nie chce żeby to stało tylko chce się tego pozbyć bo na tym polega właśnie sposób zarabiania na chleb autokomisów i nie można każdego mierzyć jedną miarką wiem bo mój brat ma komis samochodowy i nie raz trafi się jakieś auto bo ktoś chce się pozbyć auta szybko i nie ma chęci się tym zajmować jakby daloi do renowacji tapicerkę i gruntownie doprowadzili do stanu używalności to wtedy cena była by na pewno wyższa bardziej jednak istotne jest w jaki sposób sprzedaje to auto czy daje brief do łapki i martw się sam opłatami czy dostajesz fakturę i dokumenty że kupiłes auto od polaka wtedy jest wszystko sii bo w pierwszym przypadku auto mogło byc kupione na aukcji w niemczech tudzież innym zachodnim kraju i zapłacona kwota jest netto wtedy cena jest atrakcyjna do momentu kiedy nie zapuka urząd skarbowy i policja o fałszowanie dokumentów sprzedaży bo wbrew temu co myślą polacy to nasze urzędy sprawdzają w jaki sposób został zakupiony samochód i jeżeli podpiszemy umowę z wirtualnym niemcem wtedy problemów można mieć bardzo dużo po pierwsze vat do zapłacenia za auto po drugie sprawa w sądzie za fałszowanie dokumentów bo niemiec wezwany na policję i zapytany komu sprzedał na pewno nie wymieni waszego nazwiska i w tym momencie robi się o wiele mniej przyjemnie:) a rejon Starogardu słynie z takich praktyk więc jeżeli chcesz żebym pojechał sprawdził auto to najpierw zadzwoń spytaj w jaki sposób zostanie sprzedane auto a jeżeli będzie poprawnie to moge się bujnąć i obejrzeć