Wersja do druku
Osobiście kupowałem taki czujnik od gościa z allegro handluje zamiennikami, u mnie zamienniki chodzą jak talala. Przy okazji sprawdź kable przy kostkach bo u mnie w 6 na 8 był przegnity w każdej
kostce ten sam kabel a na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało ok.
http://allegro.pl/czujnik-cofania-pd...193239114.html a takie coś? Ludzie łykają to jak ciepłe bułeczki. U mnie jest ten sam problem i nie ukrywam, że cena brzmi zachęcająco:)
Ja kupiłem właśnie w tej firmie ten czujnik i działa bez zarzutu.
Zanim wymienisz sprawdź kable i styki. Może wystarczy oczyścić.
U mnie było tak, że byłem przekonany, że jeden z czujników na tył był niesprawny już w chwili zakupu i miałem standardowe objawy niesprawnego pdc . Szczęście w nieszczęściu, że miałem małą szkodę parkingową, gdzie inne auto trąciło bunię w listwę zderzaka. Listwa nieznacznie wyskoczyła z mocowania ale od tamtej pory pdc działa. Planuję przy malowaniu zderzaków poświęcić trochę czasu na zadbanie o złącza.
zamienniki wszelakiej maści do naszych buń to jeden wielki shit. Mam z tyłu jeden zamiennik i wzbudza się nie wiadomo czemu jak bym był 5 cm od przeszkody a za sobą nic nie mam... więc moim zdaniem nie warto. Miałem wcześniej też jeden zamiennik to padł bardzo szybko, antena w środku rusza się i jest marnej jakości. Jedynie co to tylko oryginał jaki kupiłem zamiast badziewnego zamiennika (1 z 2) zaczął działać elegancko a potem ten drugi zaczął świrować. Styki mam OK bo sprawdzałem i czyściłem wielokrotnie.
Zamienniki dzialaja tak jak jezdzi Tico w porowaniu do 7er - ponadto w kilku przypadkach zamiennik spalil caly sterownik PDC, osobiscie odradzam.
Wiadomo że zamienniki są gorsze od oryginału ale czujnik do E 65 kosztuje 680zł to sporo.....tak się zastanawiam czy są "lepsze i gorsze " zamienniki....czy wszystko to to samo badziewie...hmm ciekawe.
Wymontuje I sprawdze to co mam teraz. Moze tylko na przewodach cos nie tegez.
Nikt nie kaze kupic nowych w aso - uzywane/sprawne chodza po 25-30% ceny wiec dla wielu do przelknieciaCytat:
Zamieszczone przez MC1
No I okazuje się że to nie wina czujnika zmieniłem miejscami czujniki no i ten który niby miał nie działać, działa bez zarzutu.
Sprawdziłem kable i wszystko jest suche i nie ma pęknięć ani przetarć.
Teraz jakie kolejne kroki podjąć trzeba?
Wygląda na to ze prąd nie dochodzi do kostki.