-
Niby tych co mają przyczepiane navi do szyby łatwiej będzie wychwycić bo stanie franek z lornetką i będzie patrzył u kogo takie coś wisi. Ale przecież przy takiej nawigacji nie ma płyty więc nie wiem jak zweryfikują jej legalność :) W 7er będzie musiał włazić do bagażnika a taki bagażnik może się za nim zatrzasnąć :D
-
Ja już wiem co zrobię
Pokaże im pudełko od płyty jaka była orginalnie w aucie > takie auto kupiłem Prszoę Pana Milicjanta. A jak trzeba będzie to nawet przy kontroli wyłącze monitor a czytnik jak mi odkręcą to powiem , że nie odpale auta i nie będę miał systemu komputerowego :)
-
Przecież to czysta psychologia..... Chcą ,żeby choć pare procent ludzi kupowało ori .....
Za jakiś czas to się uspokoi każdy zapomni ...Jak było z kopiowaniem Windowsa ,muzyki P2P etc ..... ;)
-
ale jak oni beda mogli sprawdzic prz kontroli legalnosc mapy np:w tomtom-ie??w czasie kontroli beda przez szczekaczke podawac kod mapy i urzadzenia do centrali a potem centrala bedziesprawdzac czy taka mapa z takim ID jest przypisana do tego konkretnego tomtom-a???
no czysty idiotyzm...bedzie jak z tymi antyradarami heheh ze moze byc w aucie ale nie wlaczone ;D :P ,albo jak probowali zatrzymywac za gadanie przez CB ze niby to jak korzystanie z telefonu w czasie jazdy co jest zabronione hehe...[shadow=red:c14e6d5f55]PARANOJA W POLSCE[/shadow:c14e6d5f55]!!!
-
W jakim ja kraju mieszkam, że dzieją się takie rzeczy :faint: 8/ -::
-
Myśle że Anatol ma racje....ale faktycznie piszą że będą karać za korzystanie z nie legalnych kopi ....więc powiem jak już by się ktoś doczepił że nie znam pochodzenia softu dlatego jej nie używam...(dokładnie tak jak z anty radarami .....można mieć w aucie ale zabronione jest używanie) druga sprawa to ich pomysł z odbieraniem navi i wysyłka do Policmenów znających się na temacie.....to ciekaw jestem jak wyjmą navi z 7er.... na poczekaniu.. :]
-
Hmm > a ja zawsze będę mówił , że to fabryczna Nawigacja i nie wkłada się żadnych płyt a tam gdzie jest czytnik mam napisane DVD (odbiór DVD ale nie działa tuner) :) chyba , że zatrzyma mnie policjant Greeg lub ktoś z naszego forum :D
-
Witajcie Alll
Hmm tak sobie pomyslalem ze powiem wam moja metode !!
kiedys klopoty mialem w DE nawet spore ze wzgledu na to ze plyta DVD byla jaka byla (wypalona z netu)
Rozwiaznaie calkowity przepis
1.uzywamy kompa do znalezienia wymazonego (99% pokrycia)
2.mamy i wypalamy plyte
3.sprawdzamy dziala (HURA !!!!!!!!!)
4.szukamy kolegi co ma printer z mozliwosciami printowania cd
5.bierzemy czteropak piwka sciagamy z(neta) grafike CD i Printujemy
To caly przepis
dotyczy p2.Musimy kupic taka plyte co po nagraniu nie bedzie wygladala jak wypalona tylko jak tloczona (sa takie)
jesli chodzi o jakies tam certyfikaty kilka razy kupowalem mape w salonach BMW i nie widzialem czegos tam podobnego
Polecam przepis MILEGO PRINTOWANIA
-
To że płyta jest z nadrukiem nie świadczy o żadnej jej oryginalności. Jedynie może zrobić dobre wrażenie na policaju. Chodzi o to żeby mieć dowód zakupu, wtedy można dopiero jakoś tam stwierdzić jej oryginalność.
-
Idziemy dalej
rozumiem dokument zakupu hmm chyba nie tak zeby wozic ze soba wszystkie papiery a moze opony pochodza z nielegalnego zrudelka (Bron boze do ciebie kolego nie mam zadnego si) Poprostu polskie prawo jest inne dzine niezyciowe i hmmmmmmmm