Czasem tak to bywa,człowiek wpierw zrobi a potem pomyśli...
Wersja do druku
Czasem tak to bywa,człowiek wpierw zrobi a potem pomyśli...
Dokladnie tak, i wszystkie gromy/joby/opinduchy naleza sie palantowi z zafiry bo wjechal na skrzyzowanie nie mogac zjechac z niego - takie bezmyslne zagrania takiego typu bezmozgowcow doprowadzaja mnie do pasji, a jeszcze bardziej wkurza mnie to ze w PL to w sumie martwy przepis bo policja wogole tego nie egzekwuje.
No jak panowie, gość z Zafiry był na głównej, E60 na podporządkowaniej, to po kij się ochał tym BMw jak widział, że skrzyżowanie zablokowane?
W przepisach jest wyraźnie napisane, że nie możęsz wjechać na skrzyżowanie jeśli nie bedziesz go mógł opuścić:
Cytat:
Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża.
3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.
4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
2) rozdzielania kolumny pieszych.
Ale przepraszam bo ja z tych opornych
na jaka cholerę gość z Zafiry miał opuszczać skrzyżowanie? Stanął za ostatnim autem i tyle po co miał opuszczać skrzyżowanie?jak był ostatni w kolejce!
Nawet nie zablokował wyjazdu z podporządkowanej bo tam nie ma drogi - popatrzcie na linie poziome na drodze - to ścieżka rowerowa a nie droga
Więc nie bardzo rozumiem o czym wy piszecie
Materiały zamieszczone na LIVELEAK wyjaśnią sporo odnośnie istnienia lub nie drogi, z której wyjeżdżało BMW.
Polecam obserwować reakcję kierowcy Zafiry (ca. 44sek filmu), zapewne ten gest spowodował dodatkowy wzrost ciśnienia u kierowcy BMW. Po tym geście kierowca BMW wysiadł z auta i zwrócił uwagę kierowcy Zafiry.
Przy "dojeżdżaniu" kamery do skrzyżowania widać również jak w BMW miga prawy kierunkowskaz. Może to zmyliło kierowców wśród których był również Pan z Zafiry i z tego względu wjechali na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia przed zmianą świateł.
Możliwe, że nałożyło się kilka celowych lub niecelowych zachowań i wyszło jak wyszło.
Po tym filmiku widać, że nie tylko kierowcy BMW to buraki i dresiarze bez mózgu. Kierowcy Opli są tuż, tuż za nami ;)