Co myslicie o tym e32 ? Prosze pilnie o opinie !

a wg mnie warto za tą kase nic lepszego nie kupi w de e-32 ida juz w cenę ja bym brał wyrobił rdzę wstawił 6 biegowego manuala z e-34 i masz pewność, że się nie zesra gdzieś na trasie do tego więcej funu z jazdy a stawiam, że po to kupujesz ten samochód do tego ciekawy kolor i felgi tego auta oraz ładna skóra przynajmniej tak po zdjęciach a właściciel nie oszust nie oszukujmy się co 2 e-32 na tym forum ma pewnie lepsze kłopoty z ruda ale można zrobić foty tak, że tego nie widać a tu masz wszystko jak na tacy to wg mnie duży plus tego auta

Dzieki za opinie.

Tak jak napisał Zdzira - konkretne e32 bez rudej zaczynają się w DE od 4 - 4,5 tys. euro.

dokładnie Sebek - zaczyna się ...

Zdecydowanie podoba mi się zestawienie kolorystyczne. Chętnie bym się zamienił.

Do aut z rdzą mam takie podejście, że nie wierzę w to, że da się rdzę skutecznie usunąć raz na zawsze jeśli auto już zaczyna gnić. Miałem kiedyś tego doświadczenie z własnym autem, widzę jakie doświadczenia mają znajomi (takie same).

Zepsutą mechanikę (tu skrzynia) zawsze można naprawić/wymienić. To jest pikuś. Zgnita buda już niestety nim nie jest.

Duzy plus dla sprzedającego za uczciwe, szczegółowe zdjęcia.

ogółem rdza na np dachu czy innych elementach niewymiennych to kupa jak Qba napisał ale tutaj z rdzy mamy tylko drzwi klapę i centymetr rdzy na błotniku to nie jest źle w razie W drzwi i klapę kupisz inne i pomalujesz ja bym brał i robił za zdrowzinę trzeba dać 2000 euro więcej w tej cenie zrobisz i skrzynie i rdzę i jeszcze zostanie chyba, że zrobisz jak ja radzę z manualem wtedy wyjdzie tyle samo ale masz rzadkiego manuala z 6 biegami który jeździ o połowe lepiej pali mniej i w środku wyglada jak z fabryki jak to ktos dobrze ogarnie

a jeżeli chcesz bez kombinacji to i tak do prozdu bo remont automatu niechby z 4k to za drugie zaoszczedzone 4 pomalujesz cała budę od nowa nowym lakierem

Jest dojdzie aby zabezpieczyć progi i włąśnie te elementy gdzie zaczyna się nadkole robisz z wierzchu oraz zabezpieczas przez bagażnik specjalną rurką z dyszą tak że całość od środka włącznie z progami i nie ma prawa nic wyjść a jeżeli widać że wdała się między krystaliczna korozja to nie ma co naprawiać już uszkodzonego kawałka tylko najlepiej wstawić małą łatkę i zabezpieczyć z dwóch stroni nie wyjdzie co innego gdyby nie zabezpieczyć od środka to a i owszem wylezie.
Wiem bo w swoim E32 mam wszystkie profile starannie zabezpieczone i jestem dumny Gdyż mam już ponad 2 lata i blacharka nadal jest w świetnym stanie. Blacharke trzeba umieć robić z wyobraźnią a nie kleić na pałe i dziwić się że zawsze wychodzi.

Powiem tak na początku też mi było szkoda wycinać i wstawiać łatk tam gdzie trzebai w pierwszej E32 ale efekt był taki że wyszło, Więc teraz wiem że lepiej już wstawić małą reperaturke i mieć spokój na zawsze niżeli z sentymentami zostawiać chore miejsca których nie da się wyleczyć i wiedzieć że wyjdzie i tak. Nigdzie nie ma kupy prócz miejsca przy słupkach czy przy szybach. Nie mówię o E32 bo się jeszcze z takim miejscem nie spotkałem, Ale ogólnie o autach które tam mają korozje to już tam jest wyższa sztuka żeby było ok, bo jak sie spartoli to szyba albo od razu nie bedzie szczelna albo szybko sie rozszczelni.

Popatrz np na zdjęcie 31 i 39.

Nie trzeba auta oglądać na zywo żeby stwierdzić że jest kiepsko pomalowane/przygotowane do malowania....

Skóra też zostawia wiele do życzenia,jest po prostu powycierana. Ktoś powie że się odnowi... OK,ale czy ktoś ma taką w swoim aucie? Kumpel odnawiał SPORTY w E34 w takim kolorze i teraz są ok...tyle że twarde jak krzesło

Cytat:

---

Zamieszczone przez Sebek

konkretne e32 bez rudej zaczynają się w DE od 4 - 4,5 tys. euro.

---

I to jest odpowiednia cena za ładną E32.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Dzuda

Skóra też zostawia wiele do życzenia,jest po prostu powycierana. Ktoś powie że się odnowi... OK,ale czy ktoś ma taką w swoim aucie? Kumpel odnawiał SPORTY w E34 w takim kolorze i teraz są ok...tyle że twarde jak krzesło

---

Efekt krzesla powstaje jak za "odnowe" bierze sie amator :D takze niech kolega reklamuje robote tego "fachury" ;)
Naprawde porfesjonalnie odnowione skory sa takie same jak fabryczne.

Potwierdzam w 100%.Chyba, ze malowal farbami do butow to moze wyszly takie cuda.Gdyby zrobil to malujac pistoletem, odpowiednio przygotowujac wczesniej skore na odpowiednich srodkach fotel wyjdzie jak nowy i trwalosc jest zblizona lub taka sama jak nowy fotel.Wszystko zalezy od eksploatacji.

Twierdzenie że w de. trzeba dać 3-4 tys E jest trochę przesadzone... Kolega zakupił w tym tyg e32 3.0 r6 93r przebieg 140 tys 1 właściciel za 800e-wisiała na mobile.. Auto posiada kilka niegroźnich ognisk korozji w miejscach praktycznie nie widocznych. Auto świeżo po serwisie klimy, spełniające normy euro5 , lista części wymienionych długa jak mój paragon z biedronki. Wnętrze fakt bez skóry ale welur miękki i pachnący nowością. Pierwszy raz takie wnętrze widziałem a jest jasne. Autko uderzyło w krawężnik, poszła felga i błotnik. Kolorek ciemny granat chyba jak vramzesa.Jak autko będzie ogarnięte to wstawię fotki.