Nie jest to takie głupie, bo z wyglądu właściciela samochodu można sporo wywnioskować. Ja oglądając zdjęcia auta zwracam uwagę na jego otoczenie. Gdy samochód typu E38 jest zaparkowany pod stodołą krytą strzechą lub w jego towarzystwie stoją zdezelowane wraki innych aut, to temat raczej odpuszczam, choćby klient nie wiadomo jak zachwalał swój towar.