Od kupy kilometrów jeżdżę na ATE, szybko się ścierają, pylą ale nic złego do zarzucenia nie mam, w przeciwieństwie do tarcz Ate, które po 3 tys km zaczynały mi bić i tak już trzeci kompet... Teraz założyłem OE, może to coś pomoże
Wersja do druku
Od kupy kilometrów jeżdżę na ATE, szybko się ścierają, pylą ale nic złego do zarzucenia nie mam, w przeciwieństwie do tarcz Ate, które po 3 tys km zaczynały mi bić i tak już trzeci kompet... Teraz założyłem OE, może to coś pomoże
Odświeżę kotleta.
Po lekturze X wątków mam mętlik. Krótkie pytanie. Klocki przód 3.0d. Ori, Ate, Trw, Textar, a może coś innego? Najczęściej przewijał się chyba textar. Może jest ktoś świeżo po wymianie i ma jakieś przemyślenia/odczucia/spostrzeżenia?
TEXTAR , trzeba było wczesniej gadac miałem prawie nowe za grosze.
Boscha mam i nie polecam, po kilku dniach jazdy po 20-30km/dzień felgi czarne, dziś właśnie pyłem na pogadusze o klockach, nie mogą być tanie jak ktoś ma ładny felunek i che go zachować w czystości. Jak nie ma felunku ładnego to nie ma różnicy aż tak dużej, miękkie chamują lepiej i szybciej się zużywają, twarde ciut gorzej i wolniej się zużywają, jak coś pokręciłem poprawcie!
czujniki akurat to przerost formy nad treścią. Każde zadziałają w których obwód jest nieprzerwany. Ja mam chyba textar i kosztowały mnie 10 zł szt
Czujnik może byc najtańszy ,tylko żeby było przejście.
Ja tez mam zamiar wymieniac tarcze i klocki w e38 i chyba założę klocki ceramiczne żeby nie pyliły. Ktos na forum takie zakładał ,ale nie pamietam juz kto.
Druga sprawa w e38 mam hample z 750i i zachowują sie te hamulce w 3.0 d zupełnie inaczej jeżeli chodzi o pył .
Są ceramiki z Ate, dziś znalazłem w necie i właśnie mam zgryz, czy te, czy Textar.