-
Heh... Co z tego że taki silnik nie wytrzyma 200t km? Myślisz że ktoś kupuje nowe bmw i będzie nim jeździł 10-15lat? Nie sądzę.Po drugie takiego silnika nie wybiera się po to by dostarczał sportowych emocji a raczej po to żeby troszkę sprawniej ruszyć ze świateł,bądź wyprzedzić na obwodnicy miasta.Wiadome że nikt takiego auta nie kupuje żeby robić trasy po 2-3t km
Sam samochód nie wygląda źle i jest typowo kobiecy więc dlaczego nie może być tam przedniego napędu. Przedni napęd jest dla dziewczynek i nasze kochane kobiety też muszą czymś jeździć. Ja bym dla siebie takiego auta nie kupił,ale np żonie?Dlaczego nie....
Jedyne do czego mam zastrzeżenia to tylko i wyłącznie nie zmieniona stylistyka.Każda seria F 1,3,5,6,7 są do siebie podobne w mniejszym lub większym stopniu.
Po czym sądzisz że BMW robi teraz słabą blacharkę?Ja np nie widziałem E90,E60 czy E65 która nosiła by jakieś ślady korozji.Mówię o autach bezwypadkowych.
-
Nie ma co przezywac, koniec swiata by był jakby FWD było od serii 3 w góre
-
Koniec świata i tak już nastąpił (wszystkie te dziwne hybrydy itp rozwiązania, więc to że seria 1 dostanie przedni napęd to już niemalże pikuś)
Niestety wszystkie te zwariowane normy emisji spalin również nie służa rozwojowi dużych wolnossących jednostek, ale ponoć za to dostaniemy czystsze powietrze... (pobożne życzenie przy takim stopniu skomplikowania)
Swiat dąży do zastąpienia paliw kopalnych i trzeba się z tym pogodzić a downsizing to tylko etap przejsciowy dla jednego pokolenia kierowców by iśc dalej w pełna elektrykę niestety.