-
w m60 dochodzic bez problemu od spodu, jedną blaszke wykrecasz, skracasz tz przycinasz plaski klucz aby ładnie manewrowac i wszystko da sie zrobic z 5min, pisałem juz jak zrobic to prawidlowo, zadne 5mm czy inne wymysły, Napisze jeszcze raz. Wsadzasz kumpla do auto, nakretke kontrująca masz juz poluzowaną, on robi szybkie bardzo krotkie ruchy kierownicą a ty "reką" z bitem podkrecasz srube tyle ile masz sily w palcach, jak juz nie idzie, kontrujesz i po zabiegu
-
Trochę odkopię temat.
Zaparłem się ostro i stwierdziłem, że nie wyjadę z garażu dopóki luzu się nie pozbędę. Dojście opanowałem, klucz skróciłem, nakrętkę znalazłem, ale ni hu hu odkręcić nie mogę. Pręt długi zapieram o drążek środkowy i pcham klucz, ale nie da rady, zazwyczaj zeskoczy, a na 100% nic go nie blokuje.
Ktoś jakiś patent na to posiada?
Z góry dzięki ;]
-
U mnie też było ciężko, ale poszło.
-
ja tam włożyłem odpowiedniej długości klucz(nie pamietam ale coś ok 15 cm) dojście jest jakie jest ale musisz odpowiednio nałożyć klucz bo inaczej będzie ci zjeżdzał itd do odkręcenia użyłem przedłużki od podnosnika(małej tzw żaby) i użyłem duzó siły asz poszło,uważaj bo tam są przewody pzdr.
-
Dzięki, dałem radę w czwartek, tylko znowu problem z imbusem był, żeby go tam wsadzić. Po dłuuugim czasie udało się i przekręciłem chyba 3 razy od skrajnego do skrajnego położenia (tak jak klucz się mieścił), za każdym razem sprawdzając czy nie przesadziłem. W efekcie jest dużo lepiej, ale nie idealnie, ale już nie miałem sił męczyć się z tym.
Jesteście już po regulacji, więc powiedzcie, jakiś luz zostaje, czy jest sztywno i elegancko po regulacji?
-
Hej, u mnie niestety jest luz na łożyskach, co powoduje, że przekładnia trochę stuka, a co za tym idzie luz został. Jest dużo lepiej, ale nie idealnie, bo podkręcasz śrubą, a wałek i tak odchodzi od ślimaka, bo jest zaraz obok luz na łożysku wałka. Będę musiał tą przekładnię wymienić, koszt regeneracji z wymianą łożysk w zakładzie posiadającym autoryzację ZF to 800 PLN brutto, już temat wybadałem.
Natomiast, jeżeli nie masz luzu na łożyskach, powinno się dać ustawić tak sztywno jak Ci się podoba. Pamiętaj, że na luz wpływa wszystko co znajduje się od kierownicy do kół. Ja wszystko wymieniłem, więc została tylko przekładnia.
-
Nie wiem jak to opisać, ale ruszając albo kierownicą, albo łapiąc za krzyżak, coś stuka - w poniedziałek mam zamiar sprawdzić to dokładnie, ale podejrzewam ten gumowy łącznik na wałku kierownicy. Dopiero po jego wymianie wezmę się za dokładniejsze skasowanie tego luzu, żeby mieć lepsze wyczucie na kierownicy. Kręcąc wałkiem ( chwytając za krzyżak ) nie czuć jakoś specjalnego luzu, ale myślę że jeszcze trochę podkręcić trzeba.
Dzięki za wszelkie info ;]
I tak już dla pewności wolałbym zregenerować swoją przekładnię za te 800zł i przy okazji uszczelnić, bo inna używana to też loteria. A nowa 7344,51 zł z tego co widzę ;]
-
A ja chciałbym wiedzieć na jak długo starcza takie regulowanie luzu i ile razy taki zabieg można powtarzać? Bo przecież śrubka nie jest nieskończenie długa :P
-
na chwile wystarczy narazie zrobiłem ok 5tys km,Kecaj sprawdz wszystkie łączenia mi np pomogło dokręcenie na kolumnie kierowniczej pod deską śruby oraz na przekładni ta łapa co idzie do środkowego bo tam miałęm luzy,muszę jeszcze poprawić dokręcnie na przekładni ale to jak zapomnę o ost. hehe
-
To i Ja odgrzeje kotleta ? M70 po lifcie 92r z czerwca, cała operacja > niwelowanie luzu zajęła mi około 15min, serio ;) Opis: Demontujemy górną pokrywę filtra powietrza, kolejno cewkę zapłonową, odkręcamy dwie nakrętki od filtra oleju i wypinamy i delikatnie przesówamy, kolejno odkręcamy osłonę termiczną > tą max z lewej przy świecach zapłonowych> mocowana na dwie śruby M6 na klucz 10mm, przesówamy ją w lewo i spokojnie mamy dojście z kluczem nasadowym 17mm, przegubem i kilkoma przedłużkami w takiej pozycji, w której przegub pracuje bez kątowania i blokowania, nakrętka była mocno dokręcona ale nie było problemu z odkręceniem, kolejno klucz imbusowy 5mm i przekręcamy śrubą w taki sposób aby wyczuć delikatny opór > nie dokręcamy na chama! Wtedy może być problem z "wracaniem" koła kierownicy po skręcie przy wyjściu na prostą. U mnie było tak, że zaznaczyłem sobie markerem dwa punkty i przesunąłem imbusem o około 6mm do pierwszego wyczówalnego oporu, luz się wyraźnie zmniejszył ale pozostał, koło kierownicy wraca bez problemu, drugą przyczyną luzu była kolumna kierownicy, odkręcamy dolną część pod kierownicą na tyle na ile da się włożyć klucz płaski o 32mm na stożkową nakrętkę znajdującą się na kolumnie kierownicy, która zaciska się na frezie, prawie przy samych pedałach i dokręcić niwelując luz, czyli wkładamy klucz, przytrzymujemy nakrętke i kręcimy kołem kierownicy. Po tym zabiegu 0 luzu i zero "myszkowania" auta na drodze! Różnica jest kolosalna. Jeśli ktoś będzie miał z tym problem służę pomocą, mogę przesłać zdjęcia itp. ;)