ja mam butle w kole 81 litrów
pozdro
Wersja do druku
ja mam butle w kole 81 litrów
pozdro
Heh...ja uważam, że butla w kole jest OK, zwłaszcza, że kapcia dziś złapać jest bardzo trudno, albo trzeba mieć dużo pecha...:p
ps. ja osobiście nie pamiętam abym kiedykolwiek złapał kapcia...a z 10 lat praktyki za kółkiem już jest...:D
Ja dwa razy złapałem kapcia jak nie miałem zapasu i to ok 50km od domu
pozdro
Ja teraz będę zmuszony wymienić butlę (gdyż skończyła się homologacja ) i wybieram Stalko 120l - właśnie ze względu na trasy. Jeżeli ktoś jeździ po cywilizowanych państwach to ok . Ale ja jeżdżę na Ukrainę i tam potrafi nie być żadnej stacji przez 200-300 km tylko dziurawa droga , ty i pole :P . Jeżeli ktoś nie jeździ w duże trasy to brać butle w miejsce koła i cieszyć się większym bagażnikiem :)
Panowie, ma ktoś zdjęcie jak dużo miejsca zajmuje dojazdówka w bagażniku?
Wiem, że do E38 nie było dojazdówek, ale na pewno da się coś dopasować od innych aut...
panowie ja mam butle za kanapą 55litrów (efektywnie ok 46L) i przy najbliższej wolnej walucie chciałbym zmienic to na butle w kole okolo 65litrów lub lekko więcej.
butle w kole nie są wcale mniejsze od walcowych wiec trasa nie trasa ten argument odpada.
sam widziałem w dawnej Sebkowej e38 (dziś rozbitek u Mięsnego) duża butle w kole ( nie wiem czy 85 czy więcej) i podłoga płaska, duza pojemnośc wszystko cacy :)
jednej rzeczy jakiej nie wzielismy chłopcy i dziewczęta pod uwage to: MASA BUTLI I JEJ UMIESZCZENIE WZGLEDEM TYLNEJ OSI
butla sama w sobie waży kilkadziesiąt kg plus gaz a do tego jest umieszczona dużo bardziej z tyłuniż nasz zbiornik na benzynke :(
a do tego ta w kole z racji swojego kształtu jest nieco cieższa od walcowej i umieszczona praktycznie na końcu samochodu!!!
efekt jest taki że przy napelnionej butli takiej jak pokazał Sebek pasowało by zaingerować nieco też w tylni zawias, bo taki ciezar (nie licząc ewentualnych pasazerów i bagażu) na bank obnizy tył auta jak cygańskie wozy :(
poza tym rozkład masy nawet w tak duzym i stabilnym wozie jak e38 zostaje nieco zachwiany
nie jest to chyba wielki problem i ludziska nie narzekaja ale chyba warto również to wziąć pod uwage :)
A co do jezdzenia bez zapasu:
na RUNFLATY mnie nie stać i pewnie nie tylko mnie
a zestaw naprawczy jest chyba nienajgorszym wyjściem :) nigdy nie uzywałem ale chyba sie do niiego kiedys przekonam (nie zanm konsekwencji uzycia tegoż zestawu moze ktos po krótce opowie)
PZDR
Święte słowa, których kiedyś też nie brałem pod uwagę, ale pół roku i w sumie tylko 10000 km przejechane z taką butlą dały się we znaki w postaci zapadnięcia się tylnych sprężyn. Rozwiązanie już znalazłem, dzięki pomocy Silesia Parts: wzmocnione sprężyny Bilstein. Historię doprowadzenia do porządku tylnej osi można przeczytać tutaj: http://7er.pl/showthread.php/21768-S...ana-jaka-firma
Jedynym minusem założenia takich sprężyn, który na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, jest wyraźnie większa sztywność samochodu, tył po wymianie o wiele, wiele mniej się ugina, co na pewno osoba przyzwyczajona do auta od razu wyczuje.
Auto fabrycznie wyposażone w opony RFT nie posiada czasem obowiązkowo kontrolki ciśnienia opon żeby było wiadomo kiedy ujdzie z niej powietrze? Waga tych opon też nie zachęca, jak ktoś miał w ręku to pewnie wie o czym mówię. Nie wspominając o tym jak auto potem pokonuje nierówności na seryjnych amortyzatorach.
Czy ktoś mógłby rzucić parametrami tego zbiornika STAKO 88L? W ogóle wielkie dzięki za zdjęcia. Rozbicie nie wygląda jakoś koszmarnie więc chyba warto by było coś w tym kierunku uczynić. 70L brutto to już dobre 500km spokojnej jazdy. Co za luksus :D
Odnośnie rozkładu masy pewnie ma to sens ale kto przy zdrowych zmysłach jeździ E38 tak że wyważenie jest ważne? Gorzej z przysiadającym tyłkiem i to faktycznie może być problem. Google wskazuje na to że litr LPG waży ok. 630g. Wychodzi więc na to, że różnica między pustą a pełną butlą 88L to ok. 43kg lub odpowiednik dwóch kół wiezionych w bagażniku. Pomijam oczywiście wagę samej butli. Postaram się zmierzyć jutro ile auto przysiada z taką zmianą obciążenia w bagażniku na seryjnych sprężynach. Za niedługo montuję u siebie cały zestaw Eibach / Bilstein B12 więc mam nadzieję że problemu z zapadającymi się sprężynami nie będzie.
A co do braku zapasu to można kupić dojazdówkę z E60. Chyba udźwignie 7er. Opona szerokości 12cm to już spora oszczędność miejsca :)
Pusta butla toroid 80/88L to jakies 20Kg wiec niewiadomo jak ciezka nie jest...
Co do sprezyn to najprosciej zalozyc springi ori z 740d i po sprawie- auto stoi tak jak trzeba a komfort zostaje, niepotrzebne sa kombinacje i strata komfortu ze zbyt mocnymi sprezynami.
Odpowiadajac na pytanie w temacie postu -> w wiekszosci przypadkow powodem montazu zbiornika-walca zawalajacego bagaznik jest jego cena, ktora jest nizsza jak toroida w kolo