Wersja do druku
Ja pisze z własnego doświadczenia. Miałem pewnego razu przygody z pompą ( roztrzaskany wirnik a w nowej blokujący się tłoczek ). Po naprawie zrobiłem tak jak napisałem i mimo, że pompa była tanim zamiennikiem kierownicą kręciłem małym palcem bez żadnych nieprzyjemnych odgłosów. Ale zgodzę się z Tobą, że można przekręcić kierownicą parę razy "na sucho" celem wypełnienia pompy płynem.
No wiec jednak nie jestem taki glupi jak sugeruja niektorzy, nie wiem jak dokladnie dziala ten uklad. Wyobrazilem sobie że jak pompa chodzi na sucho to chyba niehalo :)
No przecież żeby płyn się rozprowadził to silnik musi pracować.. i właśnie taki był sens Twojego pytania "na pracującym silniku? "
ja w swoim zmienilem tak, odkrecilem korek spustowy w pompie, skrecilem na podnosniku kolami kilkakrotnie aby plyn wygonic z przekladni, poluzowalem przewody od amortyzatorow i opuscilem auto, tyl opadl, olej wyciekł, dokrecilem przewody, podnioslem auto, zakrecilem korek w pompie, nalalem plynu, odpalilem , opuscilem, auto sie podniosło, płynu dolalem, skrecilem kilka razy kieronicą, zgasilem, zostawilem na 2 godziny, dolałem plynu, wrócilem do domu, trzasnołem 4 browarki,
Ale to chyba dot. tylko NIVO prawda? EDC nie ma z tym nic wspolnego?Cytat:
Zamieszczone przez krzywy191