Też myślę o tym silniku krokowym, ale dzieje się to tylko gdy auto postoi ponad 10 godzin nie palone albo jest całkowicie zimne. Tak więc w trakcie dnia można palić cały czas i ten problem się nie pojawia
Wersja do druku
miałem dokladnie tak samo u siebie. po przeczyszczeniu krokowego problem z głowy
Silnik krokowy na wierzchu oriętuje się ktoś czy ten silnik krokowy powinien być zamknięty? Bo mój minimalnie jest otwarty poruszałem nim to chodził trochę nie mrawo po spryskaniu wd już lepiej się telepie
musi przy lekkim ruszaniu aż "odbijać" się w środku , czyli latać bardzo luźno inaczej nie działa prawidłowo , najlepiej działa myjka ultradzwiękowa , bądź nafta najlepiej ciepła .
Silnik wyczyszczony ładnie się odbijał ale nic z tego, odpalam i obroty znów do 2 tyś i opadły i się trzymały w normie. Gdy obroty opadły odpalam ponownie i w granice 1100 i opadły do normy. Wygląda na to jakby po dłuższym postoju musiał nabić sobie jakieś ciśnienie nie wiem co jest grane jakieś pomysły. Lewego nie ma, Przepustnica zamknięta, obroty nie falują.
Teraz chodziłem odpalać auto po godzinie czasu i obroty doszły gdzieś 1200-1300 i opadły, dodam że auto zimne po nocy chodziło 3 razy po 15 sekund więc temp raczej nie ma znaczenia.
Pod kompa i zobaczyć co widzi komp rano. Są parametry odpowiedzialne za regulację biegu jałowego. Sporo można na ten temat podejrzeć.
Może czujnik temperatury płynu chłodniczego szwankuje...ale to takie tylko przypuszczenia.
Też o nim pomyślałem ale po odpaleniu auta za pierwszym razem po nocy weszły na 2000 i jak zeszły zgasiłem nie wiem czy chodził 10 sekund i ponowne odpalenie już było na 1100 obr i ok. Na pewno temperatura nie zmieniła się jakoś drastycznie na nim
A gdzie jest ten czujnik bo jest ich chyba wszystkich z 3 czarny,brązowy i niebieski coś mi się tak o uszy obiło