Wersja do druku
a mi wczoraj kochana garda zabrala mickre tzn koledze ktoremu ja pozyczylem. niby za brak oc ktore jest. bylem dzis na posterunku ale beda cos wiedziec dopiero jutro. czy moga oddac sam czy nie i dlaczego go wogole zabrali. a parking leciiiiii. pozdr. takie zycie :razz:
to nie mój post ja chciałem tylko pocieszyc :D a wiem ze moze byc gorzej i to mnie najbardziej przeraza :DCytat:
Zamieszczone przez bonopingwin
Hej ,miałem podobnie dwa razy,pierwszy 800 km od domu miałem wystrzał ,włozyłem zapas ,ale okazało sie ze ma inny obwód i na max 4 biegu wracałem do domu-automat nie wrzucał 5 biegu ,a drugi raz cos lezało na jezdni w Rzeszowie ,trafilem tylna opona i dziura w niej na 5 cm wkurzylem sie zadzwonilem po gliny z pytaniem "co to jest?!" przyjechali protokól spisali i pojechali a ja znów na zapasówce zasuwałem do domu ,wiec nie jestes sam z tymi przygodami :)
Kolego, wogole caly ten miesiac jest cholernie pechowy! na jego poczatku moj przyjaciel mial tragiczny wypadek ścigaczem, nie dawali mu szans na zycie, teraz juz jest niezle po za tym ze nie ma jednego oka i bedzie mial implant, nie wiadomo czy bedzie chodzil, -drugi z ktorym jestem rowniez bardzo z rzyty mial donos na niego do skarbowki i mial kontrole, odkryli ze za duzo wydal kasy o 50.000zl i z kad je miales, oni do niego! bylismy teraz dwa razy w niemczech po auta i nic nie przywiezlismy bo nie bylo co w rece wziasc! az strach pomyslec co jeszcsze nas czeka w tym piepr....m miesiacu!
nie wiem czy cie pocieszylem ale przynajmniej mi ulrzylo...
powodzenia, bedzie lepiej!
musi byc!
pozdrawiam!!!
ee tam jeszcze ponad tydzień ;D
Sprawa załatwiona 200zł po targu ;) i 6pkt nie było co robic pajaca zdjecie (zbliżenie) ewidentnie wskazuje sprawce ;) (fota pózniej ;) njadrozsza mojego auta ;) wmojej karierze i wyszła całkiem dobrze hehe :/)
Swoja drogą to nie wiedziałem ze zdjecia można robic z pojazdów bedących w ruchu!!! to teraz juz wiem :/
Czytam was i widzę że sporo 7 ma problemy. Ja powiem że ten miesiąc jest dla mnie extra! wymieniłem-skończyłem remont zawieszenia od amortyzatorów przez wachacze skończywszy na gumach tarczach i klockach i oponkach, mam nadzieje ze starczy na pare-set kilometrów.
Ps. kolega miał delikatnego dzwonka swoją e38 najechała na niego pijana scierka. Na szczeście tylko lapma kierunek i zderzak i błotnik . A o dziwo ścierka w rowie na dachu bez kół i wielkości smarta.
zawsze sie cos musi spier..lic. dla mnie ten miesiac jest ok prawie zrobilem zawieszenie tylko teraz mam malego babola z PDC.