Dudza mi się wydaje, że to było ironiczne, w sensie, że to niewiarygodnie mało! Moja ma już niemal 400 tys nabujane i co z tego? Miewa się świetnie, naprawy jakie mam to niektórzy z nas mieli już dawno temu przy połowie tego przebiegu ;)
Bo tak jest, pytanie tylko czy auto jeździło w koło komina czy latało po autostradach z jednej strony Niemiec na drugą.
To nie stereotyp tylko realizm :) ogólnie moja z historii auta ganiała pierwsze 3 lata (tyle trzymał ją szwab) średnio ok 65 tys km rocznie. Dopiero w PL dystans spadł do normalnego czyli ok 30 tys i ja sam nią robię minimum 30 tys/rok
A powiem tak, jeżdżę mało bo wiem ile w biznesie można robić km, mam znajomych, którzy robią rocznie po 150tys i więcej.
Co do samego przebiegu, nie ma nic lepszego jak podjechać do ASO osobiście, wystarczy im kluczyk, który wrzucają na sekundę do czytnika i wszystko wiedzą o historii auta! Ale tak jak Joe pisał przez telefon tak podstawową informację jak przebieg też powinni podać. Na szczęście 90% pracowników ASO BMW to miłośnicy marki tacy jak my i nie mają problemów zawsze i wszędzie rozmawiać o tych autkach :)