tak tak wina jest po stronie kobiety bo zachciało się jej jechać na czerwonym leciałem z 80km/h i tak myślę że do 40 wyhamowałem, jutro mam oględziny u rzeczoznawcy zobaczymy co tam pozapisuje :)
Wersja do druku
tak tak wina jest po stronie kobiety bo zachciało się jej jechać na czerwonym leciałem z 80km/h i tak myślę że do 40 wyhamowałem, jutro mam oględziny u rzeczoznawcy zobaczymy co tam pozapisuje :)
zycze kolego szczescia w wycenie bo te ubezpieczalnie to banda zlodzieji i oszustow!!!
ja też się podpisuję pod tym co napisał krzysparco, uważaj na tych z PZU bo strasznie zaniżają wartość wypłaty odszkodowania. Swoją drogą nic dziwnego że mały duperelek rozpadał się na części kiedy wjechałeś taką masą w niego :D
okej mam wstępne wyliczenie szkody wynosi ona 2028,68 ubezpieczyciel to Hestia. Drugie oględziny w warsztacie jak zdejmę zderzak więc ta kwota jeszcze urośnie :)