Ponawiam, bo co raz zimniej sie robi a nie mam garażu żeby to potem w cieple robić :-)
Wersja do druku
Ponawiam, bo co raz zimniej sie robi a nie mam garażu żeby to potem w cieple robić :-)
kolego spokojnie cewki wyjmiesz troszke gimnastyki:
Czyli nie muszę podnosić silnika żeby powymieniać wszystkie cewki i świece? Jeśli tak to super bo nie mam do tego warunków
Cewki wychodza wszystkie bez problemu "palcami" a do swiec potrzebujesz jakis lepszy komplet kluczy z lamanymi przedluzkami i nie bedzie zadnego problemu.
Super, bardzo wam dziękuję za pomoc. Świece i cewki już wymienione :-)
Nie pamiętam jak to było, ale jak sie nie myle to jakoś najpierw nasadke na świece wkładałem a potem grzechotkę hmm - ale jako laik dałem rade ;)