-
Uważam że jak ktoś czeka na gotowe rozwiązanie i nie bierze do siebie podpowiedzi nie jest godny na odpowiedź o demnie. Ja tą widzę zdobywałem latami. Oddaję ją za darmo poświęcając czas który jest cenny. Jak ktoś nie umie tego uszanować to inna sprawa. Trochę zaangażowania powinno być z drugiej strony.
-
-
To była tylko informacja a nie pretensje. Nie ma urazy.
-
Spoko. Luzik.
Właśnie wyżyłem się na jednym z moich nowych użytkowników w robocie...
Nie ma to jak sobie ulżyć :-D
Wyjmę zegary, to zapewne skojarzę, gdzie to wiertło i śrubokręt przyłożyć.
-
Tylko nie wierć przez tarcze ale pod nimi. Ładnie można je odgiąć i nic się z nimi nie dzieje.
-
seban123 jeśli możesz to napisz na PW odnosnie tych wiercen.
Mozna rozwiercic przeźroczyste bolce ktore trzymaja tarcze i wtedy ja podwazyc aby dostac sie do tych czterech srubek. Szczerze powiem ze zabiles mi gwoździa i zaraz biore sie za rozkminke ( naszczescie mam zegary w zapasie).
-
Wierci się otwory w miejscach łepków śrubek i przez ten otwór odkręca się ramkę wyświetlacza. Odgina się tarcze zegarów i wierci się przez ten przeźroczysty element przewodzący światło. Bez obawy. Nie jest to widoczne po zmontowaniu. Ja to wiercę wiertłem 4mm. Uwaga na opiłki plastiku. Lubia później wyłazić w najmniej oczekiwanym momencie i latają po liczniku. Dlatego zalecane jest dokładne usunięcie opiłków przed zamontowaniem przodu licznika.
-
czarna magia:/:(
ehh w zimie sie za to wezme, a poki co sledze temat:>
-
Wielkie dzięki "seban123". już zajarzyłem dzięki wielkie
-
Raz się to zrobi i już leci. Jak ma się czym i trochę talentu to nie ma problemu. W pierwszym liczniku do testów to otwory zrobiłem lutownicą bo to miałem pod ręką i ma ona jeden duży plus. Brak latających kawałków plastiku po liczniku ale ma też minusy. Szkodzi mocno zdrowiu topiony plastik. Ciężko wyrównać powierzchnię po tym. Plastik mocno ciągnący się. Trzeba uważać na tarczki. Dwa otwory to pikuś a dwa już gorzej ale lepsze to niż zabawa ze wskazówkami. Koledzy z branży co robią elektronikę to trzymają się od tych liczników z daleka i jak się trafi klient to mówią taka cyfrę aby klient się nie zgodził.