Przypomniało mi się :) raz nawet weszli do mojej pracy i chcieli sprzedać kamerę innym pracownikom. Dla jaj zacząłem się targować z 600 zł zszedł na 200 potem kazałem mu wyjść :)
Wersja do druku
Przypomniało mi się :) raz nawet weszli do mojej pracy i chcieli sprzedać kamerę innym pracownikom. Dla jaj zacząłem się targować z 600 zł zszedł na 200 potem kazałem mu wyjść :)
U mnie na wiosce gdzie tato ma firmę szło ostatnio dwóch rumunów po obu stronach drogi i sprzedawali piły spalinowe " STCHIL " jak auto jechało to pod koła prawie wchodzili wymac***ąc tymi piłami :P
Ale czasami idzie coś wyrwać ciekawego od nich za grosze :D