-
nie elektrycznej nie bede chciał mieć.
Właśnie naprawiłem zwijanie po omacku ale sie udało zdjęć nie robiłem bo aparat sie rozładował
Ale ja zrobiłem to tak roznitowałem te plastiki bo bokach zdjąłem je i rozwijając rolete wychodzi ona górą
tam mamy taką okrągłą blaszke plastikową podkładkę i filc na metalowym cieńkim prencie on jak jest dobry musi sie wysówać sam gdy go sie wsunie nie wiedzialem o tym bo był martwy wyciągałem go i wkładałem i nic ale rozruszałem to pokręciłem w jedną i w drugą strone i nic to nie dało dopiero jak wziąłem kombinerki i chciałem go wyjąć to zaskoczyło i skręcało już się ale na pręcie zrobiły sie zadry zeszlifowałem je wsunąlem drut założyłem plastikowe osłonki i to wszystko roleta zwija a osłonką od strony kierowcy kręcisz do tyłu do dupy samochodu aż poczujesz lekki opór tak się naciąga sprężyne i zatykasz nitujesz to wszystko każdy przypadek jest inny trzeba dojść do tego samemu a jak już sie rozbierze to samemu trzeba zacząć kombinować a zdjęcie nie wiele by ci dało bo to tylko bym ci pokazal że osłonki trzeba zdjąć ja je spiłowałem diaxem te nity i lekko wybiłem
-
ej a ten wkręt z uchwyta rolety nie trzyma sie podsufitki tylko dachu jakoś?