No to nie dziwie się, że BMW Ci się psuło jak się dziwisz, że po 210tys skończyła się skrzynia. Olej w automatach zmienia się co jakieś 60tys km.
ps. Miłego użytkowania peżota :)
Wersja do druku
Naprawdę cieżko jest mi uwierzyć ,że wszystkie Twoje BMW były pechowe.....na awaryjność auta ma wpływ sposób eksploatacji oraz serwisowania...więc w 607 też zaraz coś pójdzie!
Jak się dba tak się ma.
coś mi tu nie pasuje...chyba na prawdę masz pecha albo źle użytkujesz auta ;)
Mam ,,STARE'' bmw od września włożyłem 60 zł w ustawienie instalacji gazowej na kompie...
a za tydzień wymienię łączniki stabilizatorów 200 zł i wcale nie stoi w garażu tylko nakręca kilometry, a stary bumerr
Posiadam E38 728i i jak na razie wymieniłem stabilizatory oraz tuleje na tył no i przekaźnik ABS a jest to 7-er z 1996r Także Ty kolego musisz mieć pecha ;)
Radzej, ja rok temu kupiłem e60 530d i po koniecznym rzecz jasna pierwszym serwisie nie dołożyłem do niej nawet 5zl.Miesiąc temu ją sprzedałem i kupiłem kolejną na m-pakiecie.Zrobiłem duży serwis i jestem pewny że do następnej wymiany oleju nie ruszę nic palcem.
No właśnie dla mnie to dziwne,że koledze tak się psuły te beemki... może to jakaś prowokacja;)