-
Najpierw zrób pełną diagnostykę na KTSie w BOSCH ESi TRONIC
posprawdzaj odczyty czasów rzeczywistych komputera silnika i reszty elementów.
Podepnij sondy lambda BOSCH LSH-6 (nowa około 350zł sztuka) bo takie powinieneś mieć, nawet używki wstaw jeśli niechcesz pakować się w większe koszta, dostaniesz je bez problemu w kosztach około 70zł sztuka z aut na części - po części odsyłam do znajomego BOSSS z Zgorzelca on ma takie cudeńka na warsztacie u siebie
Dodatkowo polecam sprawdzić świece , cewki zapłonowe !!! i adaptery
jeśli cewki są pęknięte chociaż dwie to efekt też będzie taki jak piszesz powyżej
-
Czy zapchane katalizatoy rowniez moze miec wplyw na utrate mocy na nagrzanym silniku? I co mozna wstawic zamiast katalizatorow podobno jakies strumienice czy cos takiego ??? :)
-
Oczywiście,ma to duży wpływ na spadek mocy.Żadnych strumienic i tego typu wynalazków,wstaw uniwersalny katalizator (są na allegro z dwururką),tłumik,lub zwykłe rury.
-
Dzsiaj sie okazalo e jest zapchany Katalizator ale tylko jeden natomiast fatet mi powiedzial ze moze to byc rowniez czujnik Halla z tym ze nie wiem gdzie on sie znajduje i czy Czujnik Halla jest to samo co Czujnik polozenia walu ???
-
Miałem podobny problem, po wymianie sond śmiga jak talala :) pozdrawiam
-
No wlasnie problem polega w sondach . A jakie sondy zalozyles kolego ?
-
Hej, ja wtedy kupowałem jakieś zamienniki, zapłaciłem 100 zł za sztukę, trzeba było przelutować przewody.
Prawdopodobnie kupiłem te sondy u tego gościa http://allegro.pl/show_user.php?uid=6148655 ale z tego co widze to chyba nie ma teraz takiej sondy, pozdroo
-
No wiec tak dzisiaj wymienilem obie sondy lambda wynik - nadal dzieje sie to samo jak w pierwszym poscie utrata mocy i gasniecie naprawde nie mam juz sil ani praktycznie $$ zeby wymieniac coraz to nowe czesci w samochodzie , jednak ze zauwazylem ze jadac kiedy puszcze noge z gazu ta wakazowka ktora teoretycznie wskazuje spalanie paliwa buja sie po skal a powinna sie schowac do 0 a jak dojade do skrzyzowania lub swiatel to chowa sie za 30L czy to jest normalne bo chyba nie
No i jak zaczal mi tak gasnac ze wkoncu nie dalo sie jechac zatrzymalem sie i odpiolem przeplywomierz i ku zdziwieniu auto zaczelo jezdzic a wczesniej jezdzilem na podpietej przeplywce lecz odpietych sondach efekt kosmiczne spalanie i slabiutkie przyspieszenie nie mam juz pojecia co moze byc powodem takiego zachowania i tylko po malu zaczynam sie zniechecac do naszej ulubionej marki a tym bardziej modelu 7.
-
Odswierzam
Jakies pomysly ???
-
Czemu nie pojechałeś na komputer tylko wymieniłeś sondy. Sondy się sprawdza na komputerze a poza nimi wiele innych rzeczy.
Głównym powodem uszkodzenia sond jest osadzenie się nagaru co powoduje jej wolniejsze działanie oraz nie dochodzenie do wartości granicznych, czasami padają grzałki i robią zwarcie ale to wyjdzie na kompie. Ja swoją w celach doświadczalnych wsadziłem w myjkę ultradźwiękową i się sporo poprawiło (ożyła ).
Jedź do kogoś dobrego w tym temacie i ma doświadczenie z tymi silnikami.
I nie wierz w bajki, że jest wszystko ok bez jazdy z komputerem bo na postoju przepływki nie sprawdzisz i innych ważnych parametrów.
Najpierw trzeba zobaczyć jakie były błędy zapisane. Skasować je, przejechać się z 15 km i jeszcze raz zobaczyć co wróciło bo po twoich zabiegach będzie sporo błędów.
Komputer wszystkiego nie pokarze ale czujniki obrotów i wałka, da się zobaczyć czasy wtrysku podczas jazdy, przepływ powietrza. Sprawdź ciśnienie paliwa w momencie gaśnięcia bo może się pompka zacierać. Ja w takich przypadkach jeżdżę z manometrem.
Jak są sądy przed i za katalizatorem da się zobaczyć jaka jest jego sprawność.