W mojej lali tez tak miałem ,okazało się ,że uszkodzona jest uszczelka na kolektorze ssącym ,na jednym cylindrze.
Koszt 6ściu uszczelek to całe 12 zł z RAINZA ,ale roboty troche jest z wymianą :)
Wersja do druku
W mojej lali tez tak miałem ,okazało się ,że uszkodzona jest uszczelka na kolektorze ssącym ,na jednym cylindrze.
Koszt 6ściu uszczelek to całe 12 zł z RAINZA ,ale roboty troche jest z wymianą :)
Wyregulowałem zaworki i powiem tak...
różnica wgniotła mnie w ziemię...a raczej w fotel:) Nie ma już stuków tylko cichutka praca, przede wszystkim RÓWNA i mało tego. Samochód odpala od strzału a ponad to jest o połowę mocniejszy. Po prostu inny silnik! Zawory ssące były poluzowane wszystkie do ok 0,45, a wydechowe były za mocno dociągnięte - 0.30 nie mieściło się ani minimalnie. Jakiś spec wczesniej przy tym majstrował i wymajstrował....
Teraz tylko poprawny reset kompa, żeby ta cała mapa paliwa czy jak to się nazywa się wgrała jeszcze raz i gotowe:) Jakby to miało pomóc to wklejam instrukcję poprawnego reseta kompa:
1) odłączamy aku - najpierw minus , potem plus
2) zabezpieczamy aku ,zeby kable w zaden sposób go nie dotkneły wywołujac spiecie
3) przekrecamy stacyjke w pozycje 2
4) teraz musimy połączyc kable aku na przynajmniej 10 minut - to spowoduje zresetowanie kondensatorka ECU/TCU
5) po upływie tych, dajmy na to 15 minut , wyjmujemy kluczyk ze stacyjki, na nowo podłączamy aku : "+" potem"-"
6) uruchamiamy silnik i pozwalamy mu chodzic na biegu jałowym przez 5 minut
7) wyłączamy go na , ponownie, 5 minut
Cool teraz uruchamiamy ponownie i ruszamy - na najnizszym mozliwym biegu
( zaleznie od typu skrzyni ) przyspieszamy przez cały zakres obrotów( do przynajmniej 5000 rpm) i potem pozwalamy autu samodzielnie wytracic obroty az do obrotów biegu jalowego - i tak trzykrotnie
9) nastepnie znów zatrzymujemu auto i pozwalamy pracowac na biegu jałowym przez 5 minut
Dodam jeszcze, że kupiłem środek do czyszczenia układów dolotowych w sprayu. Koszt ok. 30zł ale środek jest wyśmienity. Brud, smar schodzą jak w reklamie Domestosa:) Wyczyściłem nim rury układu dolotowego, silnik krokowy (tutaj kilka razy, i zostawiłem spryskanego tym na noc) i w przepływomierzu dokładnie spryskałem ten czujnik (chodzi mi tutaj o ten trzpień, bardzo delikatny, który jest zaraz we wlocie przepływomierza od strony klapki w pozycji zamkniętej) - z czarnego okazało się, że ma jednak kolor mosiężny.
Tak jak mówiłem - silnik pracuje równo, tak jak należy. Jest o wiele mocniejszy, rezultaty przekroczyły moje oczekiwania:)
Witam
benyhp ,opisujesz reset DME ,a to ni jak ma się do poprawnego skonfigurowania mapy wtrysku , jedź na kompa i zrób to profesjonalnie :)