Tak po szwedzkich. Ale moj brat po polskich i amorki chwali.
Wersja do druku
Tak po szwedzkich. Ale moj brat po polskich i amorki chwali.
Ale ja miałem na myśli bardziej te części z allegro niż amorki ;)
Nie będzie, oryginalne amory są przecież bardzo dobrze wyważone pod tym względem a jeżeli chcesz pogodzić jedno z drugim to szukaj Panie NIVO ;DCytat:
Zamieszczone przez ROBERTO
A co do Sachsa to spytaj go czy to jest "coś" w pudełku sachsa albo czy się nie pomylił i nie podał ceny netto ;) za tą kasę brałbym od ręki!
Szajba na początku roku płacił 550zł/szt za sachsa. W pudełku był sachs ;)
B4 to praktycznie seryjny amor, więc na pewno taczki z tego nie będzie. W przypadku B6 można by się o to obawiać, ale zawsze można skręcić regulację twardości na minimum i nie ma tragedii.
ja mam u siebie na tyle kayaby gościu w sklepie od razu powiedział ze sa bardziej miekkie i wciskał monrou bo lepsze na nasze dziurawe drogi ale sprowadziłem go na ziemie bo kyb montowałem mojemu ojcu do autka i smiga dobrze. ogulnie co do kyb słyszałem same dobre opinie. u mnie sa już chyba 1,5 roku i nie narzekam, ja za kyb dałem 350zł/szt
A u mnie kayaby zaczęły cieknąć po 10 tyś km. Kupiłem teraz sachsy i zobaczymy jak będzie.
Robert - ceny za jakie mogę Ci załatwić (oczywiście amory na przód):
- sachs 562zł
- kayaba 539 zł
To co znalazłeś sacha - cena cudo, o ile oryginały lub/i nie pomyłka.
Co do amorów kayaba, są b.dobre, paru znajomych mechaników mi mówiło, co je wkładają, że są najmniej awaryjne (co do przewczesnych wylań/reklamacji).
Ja u siebie, co prawda w e32, na kayabach nastukałem już okrągłe 45kkm, i jest nadal bdb :cool:
Z KYB jest tak:Cytat:
Co do amorów kayaba, są b.dobre, paru znajomych mechaników mi mówiło, co je wkładają, że są najmniej awaryjne (co do przewczesnych wylań/reklamacji).
-robią w Japanese
-albo robią Ching Chung i w tedy są tanie i chu...
Kilka razy kupowałem więc z awaryjnością jest tak (mowa o japońskich) albo od razu siada jak kolega pisał max te 10kkm (jak mają wadę fabryczną) albo służą bardzo długo i bardzo dobrze.
Panowie przesadzacie z tymi cenami... Kupiłem Bilsteiny b4 w sklepie do którego skierował mnie kolega Tomcad 390zł/szt, zapytałem o sachsy 470zł/szt ( bez zadnych rabatów) - nie wiem skąd wy te ceny bierzecie. Kayaby odradzali bo podobno są miekkie jak monroe.
co jeszcze musze kupić do wymiany amorów? mechanik powiedział że jakieś osłony i odboje + guma pod sprężyne. Jest tam jakaś guma? Pewnie w ASO tylko te części.
Prawdopodobnie tylko ASO i nie wiem jak duży jest zestaw w E38 z przodu, tylny zestawik jest całkiem spory i drogi! Kiedyś za dobrych czasów było to w komplecie z amorami :/