Polerka lakieru - samodzielnie

Postanowiłem się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Sylwkku, nie widziałem Twojego auta po polerce, ale zdjęcia robią niesamowite wrażenie. Sam od jakiegoś czasu interesuję się detailingiem, bawię się w takie rzeczy i również używam produktów Farecli. Maja Betina jest wypolerowana właśnie przy użyciu G3 i G10. Używałem polerki mimośrodowej, ręczna zabawa jest możliwa, ale zabiera niezwykle dużo czasu i powoduje wyjątkowy ból pleców... :P Po polerce nałożyłem wosk Porzelack. Efekt naprawdę dobry, biorąc pod uwagę, że auto ma 21 lat... Zresztą oceńcie sami :)

http://images39.fotosik.pl/315/221174e9c951bce7m.jpg

http://images35.fotosik.pl/173/642e017f0e0ab884m.jpg

Super :)

Teraz zobaczysz, jak miło będzie się myło samochód :) Gąbka sama jeździ po powierzchni lakieru, lekko, bez zacięć. Ostatnimi czasy pokryłem lakier politurą Sonax-a, z woskami Carnauba. Jest faktycznie trwała, po czwartym myciu auto nadal pięknie się błyszczy i nie wymaga dodatkowych zabiegów po wytarciu mikrofibrą. W wolnym czasie zamieszczę fotki z ostatniego szybkiego spota kosmetycznego.

Spot kosmetyczny?? No pięknie... Też chętnie w przyszłości w takim po-uczestniczę. :) Zastanawiałem się nad nałożeniem syntetycznego wosku Sonax'a ale znajomy namówił mnie na politurę do nowych lakierów Porzelack'a. Podobno daje porównywalne efekty jak Meguiars NXT 2.0. Szczerze mówiąc błyszczy się naprawdę dobrze. Przy okazji następnych zakupów kosmetyków samochodowych zrujnuję się i porównam ze środkiem z Meguiars'a.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mackaroon

Przy okazji następnych zakupów kosmetyków samochodowych zrujnuję się i porównam ze środkiem z Meguiars'a.

---

Desperacja ;D ;D ;D

Sonax daje przyzwoity efekt :)

Najgorsze po polerce jest to, że po oczach mocniej dają wszystkie niedoróbki i wgnioty... No ale cóż.... To już nie młode auto. A wyciągać te niuanse tylko dla lekkiej poprawy wizualnej - ekonomicznie nieuzasadnione... ;)

Prawda! Sam po polerce zauważyłem kilka parkingowych wgniotek, których wcześniej nie dostrzegałem. :) A z Meguiars'em to nie desperacja a czysta ciekawość :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez mackaroon

Spot kosmetyczny?? No pięknie... Też chętnie w przyszłości w takim po-uczestniczę. :) Zastanawiałem się nad nałożeniem syntetycznego wosku Sonax'a ale znajomy namówił mnie na politurę do nowych lakierów Porzelack'a. Podobno daje porównywalne efekty jak Meguiars NXT 2.0. Szczerze mówiąc błyszczy się naprawdę dobrze. Przy okazji następnych zakupów kosmetyków samochodowych zrujnuję się i porównam ze środkiem z Meguiars'a.

---

Sam stosowałem sonaxa i mam go nadal - wydajny , szybkie nakładanie,z małą różnicą w porównaniu do Meguiarsa -sonaxa dłużej się poleruje i zostają duże krople po deszczu czy myciu-a po Meguiars'ie prawie cała woda spływa ,co pozwala szybciej osuszać auto ;)
Sonax jest o połowę tańszy ,więc jak już kupować to lepiej dołożyć i kupić lepszy środek ,albo zrobić składke z kimś-NXT 2.0 to bardzo wydajny środek :D

Mysle o wypolerowaniu swojego auta , mam kilka drobnych rys . tylko nie wiem czy oplaca sie robic to przed zima czy dopiero na wiosne . Moze mi cos doradzicie ? Myslalem o Farecla 3G pozniej G10 i na to wosk .

Cytat:

---

Zamieszczone przez technics

Myslalem o Farecla 3G pozniej G10 i na to wosk .

---

Równie dobra ale droższa jest pasta 3M - dużą jej zaletą że nie zostawia aż tylu "kółek" i i nakłada się ją gąbką polerską na sucho ! NA to dalej można nabłyszczać różnymi pastami czy woskiem...

moj zestawik skromny do polerowania

Szampon:
MEGUIARS GOLD CLASS CAR WASH
Glinka:
BILT HAMBER AUTO CLAY 200g
Polerka:
3M ZÓŁTY ZIELONY NIEBIESKI KOREK
Pady:
3M
Wosk;
SW Concorso

Kilogramy FM itd,itp

Bardziej chodzilo mi o to czy jest sens ten zabieg wykonywac przed zima.