Wersja do druku
Moim zdaniem niedoceniacie swoich e38 i m62 - patrzycie na licznik a tam 200tyś km - i każdy się cieszy, że ma prawie nowe auto... A rzeczywistość jest taka, że większość z tych aut ma przebiegi grubo większe.
Jednak awaryjność m62 w stosunku do np. m60 jest wyższa i to pomimo, że m60 są statystycznie o kilka lat starsze.
Cytat:
Zamieszczone przez hatecraft
Komplet uszczelek jak go całego rozbierzesz ok 1500 zł jak masz dobrą zniżkę w ASO. Robota - rozebranie i złożenie 1200-1800 zł, jak ściągniesz głowice to zawsze coś wyjdzie jakieś zawory, uszczelniacze ..itp. Robocizna 2 głowic ze zrobieniem na TIP TOP od 1400 do 2000 tys zł. Pierścienie w razie czego jak wyjdzie coś nie tak od 70 do 120 zł komplet na jeden tłok.
Z zamienników udało mi się tylko dostać uszczelkę pod miskę olejową ( dużą) - 64 zł. Reszta ASO, np zestaw pod pompę wody i duży dekiel 80zł, dwie uszczelki pod kanał wodny łączący glowice 40zl , uszczelki pod dekle rozrządu 80zł za obie, cen reszty narazie nie znam.Cytat:
Zamieszczone przez hatecraft
Zauważ, że aby mieć naprawdę PEWNY motor przez następne 8-9 lat (bo rozumiem, że taka idea Ci chodzi po głowie) - to trzeba by wymienić znacznie więcej niż uszczelki. Wg mnie należałoby wymienić łańcuch/ślizgi, VANOS, szklanki, pewnie pierścienie (nawet jeśli kompresja wskazuje, że "jeszcze są dobre"), pewnie panewki (analogicznie), na pewno jakaś obróbka głowicy byłaby już na miejscu, o pomniejszych rzeczach jak odma czy pompa wody nie wspominając...Cytat:
Zamieszczone przez hatecraft
Jeśli więc mówimy o kompletnym ODBUDOWANIU silnika - to koszt takiej operacji byłby ogromny (w przeciwieństwie do konstrukcji GM, gdzie da się takie rzeczy robić i ludzie robią).
Myślę, że to opcja jedynie dla pedantycznych maniaków niezawodności jednocześnie z b. grubymi portfelami ;) Pewnie 99% użytkowników będzie wolała wziąć na siebie ryzyko mniej lub bardziej niespodziewanego klęknięcia silnika - i koszty nawet jego wymiany (nawet kilku wymian), które i tak wyniosą mniej niż taka "profilaktyczna odbudowa".
Można zawsze pomyśleć o wstawieniu nowego silnika koszt detal to 30 tys złotych :-) Jak ktoś ma duży rabat w ASO rzędu 25% to wychodzi 22500 zł , może jeszcze coś z tego by się dało urwać. Mówię o silniku M62B44TU .
Jeżeli tak, to zapewne lepsza (kosztowo) opcja niż taki mega-kompleksowy remont (zwłaszcza jeśli na oryginalnych częściach). Jednak nie sądzę, że kiedykolwiek spotkam kogoś kto się skusi... ;)Cytat:
Zamieszczone przez bitek-bitek
Zauważmy, że za koszt praktycznie drugiego E38 - dostajemy generalnie tą samą funkcjonalność (tzn. nie mamy nagle np. 400 rwhp)
Oczywiście z tą wymianą silnika to czysta fantazja, ale gdybyśmy założyli że chcemy swoją ulubioną E38 zostawić jeszcze na parę ładnych lat a może i posiadać ją w kolekcji i nie pozbywać się jej to taka wymiana byłaby uzasadniona i opłacalna, pomijając że za tę cenę możemy kupić drugie E38 , pytanie tylko w jakim stanie.Cytat:
Zamieszczone przez michal_5000
Panowie ja nie wiem ile maja wasze V8 ,ale ja ostatnio sie dowiedziałem ile ma mój TDS i powiem ,że jest pancerny :)
Z tego co widac ,M62 nie jest taki super jak wszyscy tutaj pisali ,sam miałem tylko V12 i był bezawaryjny :)
Dodając koszty napraw ,robi się to beż sensu :roll: chyba każde inne auto można naprawić taniej :roll:
Michal super temat super robota :cool: jestem pod wrażeniem
Dodałem kolejny przypadek - kolegi mik231 (pozycja 15.) :)
michal_5000, w kontekście Twojego opracowania i postu Elvisa spodziewam się fali wymiany M62TUB44 na M51D25 ;D ;D