Nexeny. Nigdy nie miałem z nimi problemów.
Wersja do druku
Nexeny. Nigdy nie miałem z nimi problemów.
A no to wszystko jasne. Nexeny to świetne opony lecz mają tylko jedną wadę. Opisywane już to było tu na forum z rok temu. Problem z nimi taki ,że po postoju kilku godzin odkształcają się (splaszczają od podłoża ) i potrzebne jest przejechanie kilku kilometrów aby nabrały znów swojej okrągłej formy. Też to przerabiałem z Nexenami. Szczególnie podatne są na to te z oznaczeniem XL. Zmienisz koła na letnie i po problemie ....no chyba ,że też masz nexeny albo inne chińskie......wiem wiem, Nexeny są koreańskie i są naprawdę bardzo dobre ale są tak mocno wzmacniane oplotem drutów ,że właśnie bardzo szybko się odkształcają.
Jak byś po jezdzie zostawił auto dzwignięte na podnośniku i na drugi dzień go opuścił i jechał to wszystko byłoby wzorowo. Taki urok szczególnie w cieplejsze dni.
P.S. @ADASIO :Adam nie bój nic. Będzie dobrze :music:
Jeżdżę na nich dzień w dzień od roku. Myśle ze to nie to. Uważam, że nexen to w miarę dobra marka. No ale o tym oplocie itp warto było poczytać.
Uwierz mi ,że to to. Ile kilometrów jedziesz od startu po postoju ?
36 km do pracy. Postój 2-3 h przejazd 3-5 km. Postój 5 h. I do do domu 36 km.
Hmmm No to jednak trochę jest km. Jeżeli nie ustąpi na innych kołach to obstawiam banany
Gdzieś w tych tematach jest dużo na ten temat https://7er.pl/search.php?searchid=35393
Tuleje bananów zmieniałem dość nie dawno na lamfordera. Dużo jeżdżę a pamietam, że na początku wymieniałem końcówki drążków, w miedzy czasie łączniki stabilizatorów, amory, łożyska gniazd, wspornik na drążku środkowym(taki krótki). Nie wymieniałem tylko drążka środkowego nigdy, czy one się psuły ? Czy to taki objaw ?
Oj psuły się psuły. Ja osobiście w obu e38 co miałem drążki środkowe wymieniałem. Dostają luzu na tych sworzniach ,szczególnie na jednym. Czyli idzie wiosna i masz co robić. :heh:
Tam właśnie tak jakby był delikatny luz, taki krótki element prostopadły do drążka środkowego.