Ale chyba nie oczekujesz, że koszt utrzymania kilkuletniego BMW będzie taki jak nowego Seicento?
Wersja do druku
Niezbyt dobry wybór, masz ciężkie auto a chcesz założyć tarcze polskiej produkcji o na prawdę przeciętnej jakości.
To tylko na chłopski rozum tak wychodzi, w praktyce jest inaczej ;) Jeśli masz ciężko nogę i dużo jeździsz w trasie to na pewno nie raz docenisz tarcze wiercone.
ja teraz do e38 na przód dałem oem zobaczymy jak to będzie bo niby takie super
Doświadczenia nie mam, więc zdam się na Twoje i jak znajdę jakieś sensowne, to faktycznie takie zarzucę. Klocki z drugiej strony aż takie drogie nie są, to niech nawet idą 20% szybciej, to pewnie nawet różnicy w zużyciu nie zauważę. Ciężkiej nogi raczej nie mam. Jak są ku temu warunki, to jadę szybko, ale nawet na spokojnej niemieckiej autostradzie zdarza się zatrzymanie do zera.
Myślicie, że wiercony Zimmermann będzie lepszy, niż niewiercone Brembo? Głównie to nie chciałbym, żeby po kilku hamowaniach z dużych prędkości się pogięły. Hamuję z przerwami, ale słabą tarczę i tak szlag trafi, a właśnie takie opinie krążą o ATE.
Ja wiem... Nowe Seicento jest na gwarancji, więc jak pojedziesz na byle jaki serwis do ASO, to te parę stów zostawisz... Nie chodziło mi jednak o to. Generalnie irytuje mnie podejście, że jak kupujesz kilkuletnie 7er, S8, czy S500, to zaraz musisz jechać koniecznie do ASO, na oryginałach i od razu wymieniać kompletami, bo "nie wypada", albo "jak Cię nie stać...". Buduje się wokół takich aut jakieś mentalne ciśnienie. Ktoś nie przejmuje się specjalnie wydatkami na auto, lubi, albo woli, to jeździ sobie do ASO, wymienia komplety, czy kupuje oryginał. Ktoś inny kupuje tanie zamienniki, to jego sprawa i nie widzę tutaj powodów do potępienia ani tego pierwszego, ani drugiego, a tym bardziej oceniania, czy kogoś stać, czy nie. To tak, jakby powiedzieć, że jak masz BMW 7, to nie wypada się ubierać w coś innego, niż garnitur.
No jedyne sensowne to Zimmermann Sport, chyba, że chcesz wydać trochę więcej (ponad 1k za szt) to wybór robi się trochę większy.
To mniej więcej jak porównanie BMW 7 do Seicento :tongue-new:
O każdych tarczach w internecie znajdziesz takie opinie ale gro z nich to efekt złego montażu a potem zwala się winę na niską jakość towaru. O ATE opinie przeróżne bo w przypadku tej firmy wszystko zależy od tego co trafisz w pudełku. Oni nie produkują ani tarcz ani klocków, raz trafisz tarcze made in germany a drugim razem italy, poland czy china...
Jestem dwa dni po zalozeniu Zimmermanow i klockow ferodo.. Hamują super.. Nie wiem jak hamują inne marki ale porównując do moich zuzytych (prawdopodobnie jeszcze oryginalnych) tarcz jest znaczna roznica..
Mowiliście ze wiercone są głosniejsze.. W kabinie nic sie nie zmienilo.. Jedynie na zewnątrz slychac wiekszy szum..
Dzieki Lewian jestem zadowolony :) Mozesz zerknac na komplet na tylną oś rownież wierconych wraz z klockami i dac znaka.
No to zamówiłem BMW 7 ;). 1320zł za 4 szt. Zimmermann Sport wiercone. Niby "Made in Germany". W ten, albo w następny weekend zrobię wymianę, to się pochwalę wrażeniami.
Przy zamówieniu trzeba tylko dobrze sprawdzać średnicę, bo są dwie opcje - 324x30 i 348x30. Do mnie idą te większe.
Z tymi opiniami masz rację - co gdzieś czytam, to jadę na jedne, a chwalą inne, na innym forum na odwrót. Także prawdę tylko sam poznam na własnej skórze i jak trafię odpowiednie pudełko.
Ja już mam pare lat wiercone Zinermany tył + przód.Wg.mnie to najlepsze tarcze jakie miałem.Miałem orgin,textar,bosch i wszystkie siadały.Chodzi mi o przody.Do tego mam pozakładane ceramiczne klocki.Zero pylenia,super hamują.
Nie ścierały się szybciej? nic złego się nie działo? ogólnie producent odradza zakładanie klocków ceramicznych do wierconych tarcz