-
siema.Miro jade na to wywazarke jakos na dniach zobaczymu co z tego wyjdzie.Nie bede sobie robil nadziei zbyt duzej, zobqczymy po prostu o efektach napisze :-) i teraz pytanie do wszystkich.Czy istnieje TEST DROGOWY CALEGO ZAWIESZENIA E SIE WJEZDZA CALYM SAMOCHODEM I JEDZIE ???
Nie szarpaki ze samochod sie nie porusza tylko cos jakby hamownia podwoziowa.
-
Z mojego doświadczenia:
1) Pojechałem na wyważanie kół - przed zlotem
2) Nadal były drgania -- jakby coraz większe, wracając (ponad 300 km) musiałem grzać 130 albo wlec się 70. Brak słów. :mad:
3) Pojechałem na wyważanie -- od nowa, w innym zakładzie.
4) Tuż po wyważeniu było i-de-al-nie!
5) Po kilku tysiach km nadal jest bardzo dobrze -- mam tarcze do wymiany i to może być przyczyną.
-
Moim zdaniem, problemu nie rozwiąże. Jak "bicie" zależne byłoby od któregoś z tych elementów to widoczne bedzie na zwykłej wyważarce i to gołym okiem.Mimo takiej wady wyważarka wskaże pomiar "0-0" po doklejeniu, ale tzw nierówne toczenie(np. wada opony) bedzie dalej i do tego nie trzeba żadnej maszyny a wiedzy. Często kierowcy sami sobie są winni bo nie dopuszczają wiadomości do siebie że oponę trzeba zmienić wcześniej a nie wtedy gdy wychodzą już druty:D
PS
Hate...
Bardzo często znane są przypadki że "bicie" wystepuje po zmianie tarcz...najzwyklej w świecie nowe tarcze też z marszu padają jak są "średniej" jakośći producenta. Zakładam tylko oryginał.
-
90% wulkanizatorów robi na starych a jak nie starych to napewno rozkalibrowanych maszynach a w dodatku nie wiedzą co robią. Ja juz nigdy wiecej nie pojade do żadnego takiego goscia. Jak nie ma huntera ,to nie wiem jak by sie starał , nie zrobi tego porządnie.Takie patrzenie bije nie bije to ja mam w dup.. . Tarcze przeciez tez mozna sprawdzic czy maja bicie.Nalezy zrobic pomiar bicia osiowego jej powierzchni roboczej, a jeśli są wątpliwości, to również płaszczyzny oporowej piasty koła. Do tego tez jest urządzenie.
-
Być może w twojej okolicy tylko tacy są, co mają zajechany sprzęt i marną wiedzę:D I łapią na gadkę o super sprzęcie mało rozgarniętych klientów :D Pokaż mi swoją opone z felgą a powiem Ci bez zakładania na tą cud maszynę co jest warta:cool::smile:
Jeśli bicie zależne jest tylko od opony-felgi to aby stwierdzić wystarczy średniej jakośći sprawna wyważarka i jako taki serwisant.
Możliwe że maszyna bardziej określi to w procentach, ale jakie to ma znaczenie jak opona jest i tak zje...ana :D
-
Wiesz co to takie gadanie. Nowe opony,nowe felgi bedziesz miał i zrobią Ci takie kilokramy ,że nie masz pojęcia. Możesz w tym momencie na dziesieciu wyważarkach miec 0/0 ,żadnego bicia a kilogramy są i robią swoje. Czym wieksza felga i opona tym wieksze prawdopodobieństwo takiego zjawiska a w tym momencie masz drgania na kierownicy gratis. Jeżeli BMW by było przednionapędowe wtedy możesz tego nie czuć poniewaz koła ciągną a w tylnych napędowcach przód musi byc idealny poniewaz jest bez oporów wymuszonych i każde byle gów.o przekłada sie na kierownicę.(niestety) Pozdrawiam!
-
Wibrację będziesz miał jak coś jest zrypane albo wadliwe, winę za to ponosi sam właściciel auta-kierowca. Dobry serwisant powie ci, tzn bedzie wiedział jak danego producenta opone założyć, gdzie jest tzw punkt zerowy i w jakim miejscu na feldze powinien opone załozyć. Opona w pierwszej fazie montażu już powinna byc odpowiednio osadzona, nie znaczy że wszystkie w tym samym miejscu! To jest wiedza a nie sprzęt!
Temat rzeka, nie ulegaj picowaniu o cud maszynach. Trzeba mieć kogoś od zawieszeń i to najlepiej od danej marki który widzi i czuje to czego maszyna nie zawsze wykaże...oraz zakładać tylko dobre opony.
-
Tak Masz 100% racji i zgadzam sie ze wszystkim co napisałes,tylko ilu jest takich serwisantów. Chodziło mi własnie o to ,że firma która ma taki drogi sprzet ma z reguły przeszkolonych w tym kierunku fachowców a ten super sprzet daje im te mozliwosci których nie ma zwykły wulkanizator. Oczywiscie ,że miec sprzet to nie wszystko ale trzeba go jeszcze rozumiec i umieć obsługiwać. Co do stanu zawieszenia nie ma dyskusji że musiy być na 1000%. Nawet głupi łącznik stabilizatora umie uprzykrzyć życie.Ale nie dziw sie jak niektórzy zakładają felgi z e39 bez pierscienia a potem książki piszą. Pozdrawiam
-
Fakt mało jest, mi selekcja zajęła prawie 20 lat:D Do dzisiejszego dnia "poprawiam" błedy niektórych naprawiaczy, których omijam szerokim łukiem :( I jeszcze pytaja dlaczego nie przyjezdzam z autem.
Otarłem sie trochę o sprzet wulkanizacyjny i daje dobra radę. Jak na korekty opony jedziesz na jakieś tam Huntery bo zasadnicza wywazarka "wariuje" to koniecznie powinieneś zmienić ogumienie czy felgi.
-
panowie zróbcie to na nowej wyważarce pokaże 00 obróć koło o 90 lub 180 stopni pokaże 15 /20 bicia i możesz tak wywarzać na zwykłych wyważarkach do bólu