Tu juz dobrze dojechane
Wersja do druku
Tu juz dobrze dojechane
A więc sprawa wygląda tak "
Jedziłem dziś e65 4.0d sprawną no i auto zamiata .. W porównaniu do mojej to moja wogóle nie ma siły.. Teraz pytanie czego szukać ?? Bo te falowanie jest spowodowane własnie tym brakiem mocy czy to mogą być zapieczone łopatki którejś turbiny ?? Gdzie tu szukać przyczyny bo wina nieleży w skrzyni bo tak jak mówię auto którym jechałem zachowywało się jak mój mercedes lekko gaz i szło a moją sie cisnie i praktycznie zero efektu..Dodam jeszcze że zgaszenie i ponowne zapalenie nic nie pomaga
Przeciez ci pisalem gdzie jest problem
I w silniku
I w skrzyni
Dziś byłem u człowieka który robi skrzynie automatyczne od 15 lat i bardzo dużo ludzi prowadza do niego samochody i sporo osób go chwali sprawdził skrzynie i powiedział że wina leży w silniku.. Skrzynia jest ok więc proszę cie łysy nie pisz o tej skrzyni bo rozmawiałem z nim o sprzegłach w bmw e60 czy e65 i innych to powiedział że to nie pada aż tak bardzo szybko padają jak ktos nie umie się posługiwać automatem wrzuca na N bądz ze startu non stop pała pedał w podłogę... Więc temat skrzyni biegów można całkowicie pominąć a skupić się na silniku..Wszystko jest fajnie łatwo powiedzieć że auto faluje i to jest sprzegło wymienić wpakować kasy i dalej będzie to samo .. I kto mi za to odda pieniądze ??
Nikt ci nie odda...
Cytat:
Zamieszczone przez palekkk
Poprostu fachowiec jak nic bo...stwierdzenie bardzo szybko nie padaja.. a ile lat ma twoje 740d kilka czy kilkanascie, jaki przebieg kilkadziesiat tysiecy czy kilkaset...
Ja wiecej lat jezdze automatami niz ta fachura "naprawia"
Od kilku miesiecy probujesz cos naprawic, nasawnik/i turbin/y, glowny termostat, ale widocznie szkoda ci kasy tylko jezdzisz po jakis cudotworcach oczekujac 100% diagnozy i pewnie taniej naprawy
Ostatecznie pozbedziesz sie auta i bedzie hejt na 740d ze to be silnik
Nie martw sie juz nic wiecej nigdy nie napisze, bo nie ma do kogo i z kim pisac....
Łysy czy ty myślisz że kupiłem te auto po to żeby na forum kogoś dręczyć i męczyć że mam problem itd .. Piszę na tym forum bo może ktoś coś sensownego podpowie bo nie raz sie napotykało że ktos coś napisał drugi wymienił i dalej było to samo a potem własiciel auta miał pretensje że pisaliscie to a jednak nie to mu odpisywali ale teraz masz pewność że to nie było przyczyną ale jest jeden plus że masz nowe części w aucie :D To jest dobre tylko nie każdego stać na takie eksperymenty... A co do twojej wypowiedzi że mnie nie stać itd to powiem ci że nawet się nie uraziłem tym co napisałeś tylko uwierz mi że wolałbym postawić auto do mechanika który by je ogarnął od A do Z a nie mechanicy na dzień dzisiejszy są nastawienieni ja prostą robote : wymiana oleju paska klinowego a najlepiej jak tu zarobić by sie nie narobić a zarobić bądz naciąc klijenta na koszta a gówno co zrobić.. Dziś miałem okazje przejechać się bmw e60 z rozwalonym hydrokinetykiem i powiem ci że jest to wogóle co innego niż u mnie ... Całkowicie co innego obroty owszem faluja ale to co innego drgania jak u mojej matki w A6 wszystko tak samo... Piszę to tylko tak inforacyjnie.. A wracając do mechaników to każdy jak słyszy że trzeba szukać od tematu ucieka albo stawia auto u siebie na tydzień udaje że coś robi a potem ci mówie to zrobiłęm tamto a sróbki na obudowach jak były tak są tak to wygląda .. W serwisie bmw byłem i co ?? Chłopaki tacy obeznani i stwierdzili wtryski 2szt podmienione i co ?? Dalej to samo... Ale dziś robiłem test jak wracałem do domu bo wreście ją wyciągnełem bo kurzy się tylko w tym garażu.Auto z zapiętymi przepływkami jedzie sporo słabiej jak np się jedną odepnie a przynajmniej jak się wypnie tą od kierowcy to idzie jak szalone i naprawne bardzo minimalnie wtedy faluje .. Podpinasz przepływke to szarpie bardzo trzeba błąd skasować i jest po staremu słabszy ciąg i sporo mocniejsze falowanie obrotów /. Nie porównywałem z drugą stroną bo zaczął padać snieg dość porządnie..Może tutaj coś jest winne a przepływki które kiedyś podmieniłem były tak samo walnięte ?? Bo zawsze jak była róznica między odpiętym a podpiętym to wskazywało to na przepływke.. Bo tak jak mówie odpinam i auto odrazu żyje i sporo mniej faluję...Uprzedzę kogoś: Nie kombinuję bo mnie nie stać tylko ręce mi opadają na niewiedzę mechaników uważających się za specjalistów bo tak jak koło mnie nie ma fachowca który by go porządnie ogarnął..I jeszcze łysy podwócę do jednej kwesti odnośnie pogonienia auta ,,Muszę cie zmartwić tak nie będzie bo nienależe do takich osób i nie w takim celu kupiłem te auto !!
Może warto podejść do tematu "na świeżo" i jeszcze raz po kolei przeanalizować wszystko.
Jeśli są jakieś błędy w sterownikach silnika lub skrzyni, to należy zacząć od ich usunięcia. Dopiero później szukać dalej.
Więc jeśli masz błędy związane z turbinami, przepływomierzem itp. to najpierw należy zacząć od pozbycia się tych problemów.
Falowanie obrotów może wynikać z uszkodzenia konwertera, ale nie musi.
Może też wynikać z problemów z wtryskami, ale także z samym dolotem.
Nawet przepływomierz potrafi mieć wpływ na wartości korekcji wtryskiwaczy.
W Twoim przypadku, jeśli po odpięciu przepływek samochód przyśpiesza lepiej, to zacząłbym od sprawdzenia jakie wartości pokazują przepływki na biegu jałowym z zamkniętym EGR(np. odpięte wężyki). Następnie sprawdzić jakie maksymalne wartości odczytują przepływomierze i jakie doładowanie osiągają sprężarki.
Tylko, jeśli masz błąd sterownika turbo(a gdzieś wcześniej padła taka informacja z tego co kojarzę) to należy zacząć od eliminacji tego problemu, a więc naprawy sterownika lub jego wymiany itd.
Problem może leżeć w nieszczelności w dolocie, źle działających turbinach(asymetrycznie) lub wadliwie odczytujących przepływomierzach.
Jak już wspomniałem. Podstawa to dobra diagnostyka. Nie tylko odczyt błędów.
Przykład z życia. Przyjechał dzisiaj klient 3.0d. Skarżył się, że auto jest jakieś zmulone, skrzynia przeciąga zmianę biegów. Nie da się jeździć dynamicznie.
Jeden z błędów to problem z doładowaniem.
Turbo sterowane podciśnieniowo(w V8 zawsze miały sterownik elektroniczny). Przed elektrozaworkiem -0,9bara, czyli podciśnienie w normie. Za zaworkiem 0(zero)
Po zmianie elektrozaworka, na wyjściu mamy -0,7bara.
Wcześniej ciśnienie w inpie przy 2,2tys. obr. było tylko 1200mbar. Po zmianie 2200mbar(uwzględniając ciśnienie atmosferyczne mamy 1,2bar doładowania).
Przy skrzyni nie zrobiłem nic, a zaczęła pracować jak należy
Tylko powiem ci że u mnie własnie nie ma takiej osoby do której auto sie postawi i ktoś ogarnie sprawdzi postwi diagnoze i ją naprawi. Tylko może to a może tamto najlepiej to wymienić wszystko okaże sie że nie to to trudno .. Gadałem z kolesiem który robił mi moje w220 on robi tylko mercedesy i jest naprawde dobre sporo taksówkarzy z warszawy u niego robi swoje samochody no i wogole facet zna sie na robocie , rozmawiałem z nim wstępnie że przyprowadze mu auto czy ogarnie mówi że nie ma problemu na 17 stycznia żeby postawić i będzie szukać mam nadzieję że on coś ogarnie wrescie bo mnie ta sytuacja denerwuje i to bardzo a nie oszczędzam jak to inni myślą bo nie po to kupiłem te auto.. W mercedesie ktos postawił diagnoze kompresor airmatiku uszkodzony kupiłem drugi nowy w okazyjnej cenie zdiagnozował reguator paliwa znalazłem wymieniłem bo nie jestem osobą która olewa temat
W Rembertowie na ul. Listonoszy jest pożądna firma która z pewnością poradzi sobie z bolączkami twojego samochodu. Samochód zostawiasz i pociągiem możesz wrócić do Żyrardowa.
Jak nie wiesz o kogo chodzi to wal na pw to dam ci namiary.